Radny PiS kopnął w twarz policjanta. Grożą mu 3 lata więzienia

Kajdanki, areszt. Obrazek ilustracyjny. Fot. Pixabay
Kajdanki, areszt. Obrazek ilustracyjny. Fot. Pixabay
REKLAMA

Radny PiS Mateusz C. może spędzić trzy lata w więzieniu. Polityk kopnął w twarz policjanta, który interweniował podczas awantury domowej.

Do szokujących scen doszło w Ostrowcu Świętokrzyskim. Radny PiS, a zarazem pracownik Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach wdał się w awantury domowej.

Na miejsce przybyli policjanci. Jednak radny Mateusz C. zamiast się uspokoić tylko bardziej się zdenerwował.

REKLAMA

W trakcie interwencji polityk PiS zachowywał się agresywnie i znieważał policjantów. Natomiast, jakby tego mało… kopnął jednego z nich w twarz i klatkę piersiową.

– Na miejscu policjanci ustalili, że doszło do sprzeczki pomiędzy domownikami. W trakcie interwencji, jeden z jej uczestników, 46-letni mężczyzna, mieszkaniec naszego powiatu, zachowywał się agresywnie. Wobec policjantów używał słów wulgarnych oraz powszechnie uznawanych za obelżywe – przekazał Rafał Dobrowolski z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.

Co ciekawe, polityk PiS był trzeźwy w trakcie interwencji policji. Został zabrany do izby zatrzymań, gdzie usłyszał zarzuty.

Noc spędził na komendzie. Został z niej zwolniony następnego dnia.

Za popełnione czyny grozi mu do 3 lat więzienia. Natomiast gdy sprawa wyszła na jaw polityk PiS został wykluczony z partii.

Decyzję tę podjął Zarząd Okręgowy Prawa i Sprawiedliwości. Doniesienia potwierdził Andrzej Pruś, sekretarz PiS w województwie świętokrzyskim.

Źródło: Onet

REKLAMA