Radny PiS Mateusz C. może spędzić trzy lata w więzieniu. Polityk kopnął w twarz policjanta, który interweniował podczas awantury domowej.
Do szokujących scen doszło w Ostrowcu Świętokrzyskim. Radny PiS, a zarazem pracownik Urzędu Marszałkowskiego w Kielcach wdał się w awantury domowej.
Na miejsce przybyli policjanci. Jednak radny Mateusz C. zamiast się uspokoić tylko bardziej się zdenerwował.
W trakcie interwencji polityk PiS zachowywał się agresywnie i znieważał policjantów. Natomiast, jakby tego mało… kopnął jednego z nich w twarz i klatkę piersiową.
– Na miejscu policjanci ustalili, że doszło do sprzeczki pomiędzy domownikami. W trakcie interwencji, jeden z jej uczestników, 46-letni mężczyzna, mieszkaniec naszego powiatu, zachowywał się agresywnie. Wobec policjantów używał słów wulgarnych oraz powszechnie uznawanych za obelżywe – przekazał Rafał Dobrowolski z Komendy Powiatowej Policji w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Co ciekawe, polityk PiS był trzeźwy w trakcie interwencji policji. Został zabrany do izby zatrzymań, gdzie usłyszał zarzuty.
Noc spędził na komendzie. Został z niej zwolniony następnego dnia.
Za popełnione czyny grozi mu do 3 lat więzienia. Natomiast gdy sprawa wyszła na jaw polityk PiS został wykluczony z partii.
Decyzję tę podjął Zarząd Okręgowy Prawa i Sprawiedliwości. Doniesienia potwierdził Andrzej Pruś, sekretarz PiS w województwie świętokrzyskim.
Źródło: Onet