Szokujące nagranie z Jeleniej Góry. Tak ratownicy i policjanci potraktowali rannego staruszka [VIDEO]

Foto: Facebook Magda Langer
REKLAMA

Ratownicy z Jeleniej Góry bardzo brutalnie obeszli się z 64-latkiem. Mężczyzna twierdzi, że zamiast pomocy, został pobity.

Do sieci wyciekło nagranie z interwencji ratowników i policjantów u pana Tadeusza Zientala. 64-latek leżał zakrwawiony w mieszkaniu.

– Wracałem pijany do domu, na klatce schodowej upadłem i uderzyłem się w głowę. Sąsiadka wezwała pogotowie – relacjonuje senior.

REKLAMA

Po jakimś czasie do mieszkania zapukało pogotowie i policja. Pan Tadeusz wpuścił dwóch ratowników i dwóch policjantów.

– Chciałem, żeby mnie opatrzyli, a oni mnie pobili! Bili mnie po głowie, którą miałem rozbitą, uderzyli mnie też w nos. Nie walczyłem z nimi, nie stawiałem oporu, bo jestem bardzo spokojnym człowiekiem – mówi 64-latek.

Mężczyzna dodał, że nie zna powodu ataku i nie zrobił nic, aby sprowokować pobicie.

Sprawa pewnie uszłaby ratownikom i policjantom na sucho, gdyby nie nagranie. Film został wykonany z wizjera mieszkania po drugiej stronie korytarza.

Na filmie widać, jak bezbronny starszy mężczyzna jest ze sporym impetem rzucony na kanapę. Następnie jeden z ratowników ściąga go na podłogę i wyciąga z mieszkania.

Policjanci nie reagowali, gdy ratownik ciągnął rannego po podłodze. Nie widać jednak momentu pobicia.

Jeleniogórskie służby twierdziły, że to senior był agresywny. Sprawa zmieniła się, gdy do dziennikarzy trafiło nagranie.

Podinsp. Edyta Bagrowska, rzeczniczka miejscowej policji, nie chce komentować słów o pobiciu. Przyznała tylko, że trwa postępowanie wyjaśniające.

Sprawę wyjaśnia też pogotowie. Ratownicy biorący udział w akcji zostali zawieszeni.

Źródło: Fakt / 24jgora

REKLAMA