Jacek Kurski zaatakował Polsat News. Mocna odpowiedź Doroty Gawryluk

Jacek Kurski i Dorota Gawryluk.
Jacek Kurski i Dorota Gawryluk. (Fot. PAP/mat.pras./screen)
REKLAMA

Prezes TVP Jacek Kurski w wywiadzie dla tygodnika „Sieci” przechwalał się, jakie to wspaniałe media publiczne stworzył. Zaatakował przy okazji Polsat News. Doczekał się krótkiej, ale konkretnej odpowiedzi ze strony redaktor Doroty Gawryluk.

Według Kurskiego, TVP mówi prawdę i tylko prawdę, wobec czego prezes telewizji jest dumny, iż takie medium udało się stworzyć.

Trzeba mówić prawdę i jestem dumny, że TVP, w tym TVP Info i „Wiadomości”, nie boją się tego robić – uważa Kurski.

REKLAMA

Zapomniał jedynie dodać, iż jest to prawda wyłącznie z punktu widzenia partii rządzącej.

Wywiad w „zaprzyjaźnionym” tygodniku „Sieci” ukazał się z okazji 5-lecia prezesury Kurskiego w TVP (z krótką przerwą w pierwszej połowie 2020 roku). Po tym, gdy prezes rządowej telewizji pochwalił swoje „dzieło”, przeszedł do ataku na konkurencję.

Wiadomo, jakie poglądy dominują na antenie TVP, wiadomo też, jakie na antenie TVN. Gdzieś tam po środku jest Polsat, który przez wielu uchodzi za najbardziej „obiektywną” telewizję informacyjną.

Kurski nie podziela tego poglądu.

Po pierwsze, Polsat News uprawia dziennikarstwo centrystyczne wobec jednego tylko ośrodka w obrębie Zjednoczonej Prawicy. Pozostali, w tym premier Jarosław Kaczyński, są tam wściekle zwalczani. (…) Po drugie, nawet ten niewielki element pewnego umiarkowania jest możliwy tylko tak długo, jak istnieje obecny kształt TVP i jak długo rządzi Zjednoczona Prawica. (…) Dzień po politycznej zmianie cały ten nowy, i tak niewielki, zaciąg Polsatu zostanie pognany, wróci stare i znowu nie odróżnimy Polsat News od TVN 24. Dla każdego, kto zachował zdolność analizy, to jest jasne jak słońce – uważa Kurski.

Do sprawy, w rozmowie z wirtualnemedia.pl, odniosła się red. Dorota Gawryluk, która zarządza redakcją Polsatu News.

Tę wypowiedź traktuję jako polityczną. Każdy ma prawo do swojej opinii. Nie dostosowujemy się do potrzeb i oczekiwań, zwłaszcza politycznych. Gdybym chciała dogadzać osobom, które mają różne opinie na temat tego, co robimy, nigdy byśmy tego nie zrobili i nie bylibyśmy w miejscy, w którym teraz jesteśmy. Robimy swoje, nie oglądamy się na krytykę – odpowiedziała Gawryluk.

REKLAMA