Włoski premier Conte błaga o wsparcie. Jego lewicowy rząd rozpada się

Włoski rząd rozpada się i traci większość. Premier Giuseppe Conte. Zdjęcie: EPA/FABIO FRUSTACI Dostawca: PAP/EPA.
Włoski rząd rozpada się i traci większość. Premier Giuseppe Conte. Zdjęcie: EPA/FABIO FRUSTACI Dostawca: PAP/EPA.
REKLAMA

Premier Włoch Giuseppe Conte zaapelował w Izbie Deputowanych do wszystkich „konstruktywnych sił” o poparcie dla jego rządu, osłabionego w wyniku kryzysu w koalicji. Jego wywołanie uznał za bezpodstawne i za przejaw nieodpowiedzialności.

Conte przedstawił informację na temat pracy i planów swego rządu oraz sytuacji w koalicji po tym, gdy opuściło ją w wyniku sporu małe ugrupowanie Italia Viva byłego premiera Matteo Renziego. Z rządu wyszły minister rolnictwa i szefowa resortu ds. równych szans i rodziny. Zachwiało to stabilnością gabinetu i zagroziło brakiem parlamentarnego poparcia w Senacie.

Czy naprawdę konieczne było wywoływanie kryzysu politycznego w tym momencie?” pandemii – pytał Conte. – Ten kryzys zadał głęboką ranę w koalicji, ale także spowodował ogromny niepokój w kraju i grozi tym, że przyniesie olbrzymie straty – dodał.

REKLAMA

Premier mówił także o tym, że wydarzenia polityczne we Włoszech obserwowane są z uwagą w innych państwach europejskich.

– Stoimy w obliczu epokowego wyzwania – zaznaczył odnosząc się do walki z pandemią Covid-19. Przypomniał, że Włochy były pierwszym krajem Zachodu zaatakowanym przez koronawirusa. Przyznał, że nadal istnieje „ryzyko utraty podstawowych dóbr, jakimi są życie i zdrowie”.

Położył nacisk na osiągnięcia swego rządu i bronił dotychczasowych dokonań, które są wyjątkowo mizerne

Mówiąc o podejmowanych krokach stwierdził: „Czy zawsze dokonywaliśmy najlepszych wyborów? Każdy to oceni. Z mojej strony mogę powiedzieć, że rząd pracował z najwyższą starannością i uwagą o delikatną równowagę, także konstytucyjną”.

– Jeśli dzisiaj mogę mówić w imieniu całego rządu z podniesioną głową, to nie z powodu arogancji kogoś, kto uważa, że nie popełnił błędów, ale ze świadomością tego, że pracowaliśmy wkładając w to całą energię fizyczną i psychiczną na rzecz wspólnoty narodowej – oświadczył Conte.

Jego zdaniem Rada Ministrów ma powody do dumy z podejmowanego wysiłku, a wywołanie kryzysu było „bezpodstawne” i trudno wytłumaczyć obywatelom, dlaczego do tego doszło.

Zapewnił, że priorytetem jego polityki jest ochrona zdrowia. „Bo tylko chroniąc to dobro podstawowe można zachować tkankę produkcyjną kraju” – zaznaczył premier.

Przypomniał, że Rada Ministrów wyasygnowała „miliardy euro, by wesprzeć pracowników, firmy, wszystkie słabe warstwy”. „Musimy – jak wskazał – sfinalizować fundusz odbudowy”, opracowany przez UE.

Conte zapowiedział, że jego skrajnie lwewicowy rząd będzie nadal szastał pieniędzmi. Od lipca wprowadzony zostanie comiesięczny dodatek dla rodzin z „dziećmi” w wieku do 21 lat.

Po przedstawieniu planów rządu Conte oświadczył, że w obliczu wyzwań stojących przed Włochami potrzebna jest „maksymalnie najwyższa spójność, najszersze poparcie parlamentu”.

– Potrzebny jest rząd i siły parlamentarne świadome delikatności zadań, zdolne wznieść się ponad egoizm i osobiste korzyści – powiedział. – Pomóżcie nam rozwiązać trwający kryzys – błagał Conte,

Wystąpieniu premiera towarzyszyły protesty deputowanych centroprawicowej opozycji, która domaga się dymisji rządu i rozpisania nowych wyborów.

We wtorek Conte wygłosi przemówienie w Senacie, gdzie koalicja poszukuje głosów poparcia dla rządu.

Socjaliści obawiają się przyspieszonych wyborów, bowiem wygrać je mogą ugrupowania prawicowe. Największym poparciem cieszy się Liga, której lideruje senator, były wicepremier Matteo Salvini. Wedle sondaży z ubiegłego tygodnia jego partia ma 23,2 procent poparcia. Na trzecim miejscu z 17,2 procentami są Włoscy Bracia pod przywództwem Giorgii Meloni.

Prawicowe ugrupowania rozdziela socjalistyczna Partia Demokratyczna z 19 procentami poparcia. Do 2018 roku na jej czele stał Matteo Renzi, który teraz zerwał koalicję.

REKLAMA