Ostatnie rozporządzenie Trumpa – jutro nie będzie prezydentem. Ludzie Bidena: to nie wejdzie w życie

Prezydent Donald Trump. Foto: PAP/EPA/Doug Mills / POOL
Prezydent Donald Trump. Foto: PAP/EPA/Doug Mills / POOL
REKLAMA

Już jutro Joe Biden zostanie zaprzysiężony na prezydenta USA. Tymczasem urzędujący jeszcze przez 24 godziny prezydent Donald Trump wydał swoje ostatnie rozporządzenie.

Donald Trump postanowił, że jego ostatnie rozporządzenie będzie bardzo wolnościowe. Prezydent chce otworzyć granice.

Reuters informuje, że rozporządzenie uchylałoby zakaz wjazdu, nałożony w związku z pandemią koronawirusa SARS-CoV-2, na podróżnych nie będących obywatelami USA przybywających do kraju z Brazylii i z państw należących do strefy Schengen, Wielkiej Brytanii i Irlandii.

REKLAMA

W mocy jednak wciąż pozostawałby zakaz wjazdu nałożony w ubiegłym roku na osoby, które w ostatnim czasie odwiedziły Chiny lub Iran.

Ludzie z przyszłej administracji Joego Bidena już teraz zapowiadają, że nie wykonają ostatniego rozporządzenia Donalda Trumpa.

– Pandemia się zaostrza, bardziej zakaźne warianty (koronawirusa) pojawiają się na świecie, to nie jest czas na znoszenie obostrzeń dotyczących podróży międzynarodowych – twierdzi Jen Psaki, przyszła sekretarz prasowa Białego Domu.

Źródło: rp.pl

REKLAMA