Władze Kalifornii wstrzymały szczepienia specyfikiem Moderny. Trwa sprawdzanie, czy jedna z partii szczepionek jest wadliwa.
Agencje medyczne w Kalifornii informują o „zbyt dużej liczbie niepożądanych efektów szczepienia” specyfikiem Moderny. Stanowa epidemiolog Erica S. Pan podała w oświadczeniu, że odnotowano „bardzo silne reakcje alergiczne” i zaszczepieni potrzebowali przez 24 godziny stałej opieki medycznej. Departament Zdrowia Publicznego Kalifornii podał, iż podjęto decyzje o wstrzymaniu szczepień tym specyfikiem, a z części punktów medycznych wycofywane są partie szczepionki oznaczone jako 041L20A. W pozostałych zaprzestano szczepienia dawkami z tej partii.
To nie oznacza jednak, że są wadliwe. Szczepionki Moderny nie wymagają aż tak nadzwyczajnych warunków przechowywania jak Pfizera i BioNTechu, więc można wstrzymać podawanie ich.
Ponad 330 tysięcy dawek partii 041L20A trafiło do 287 punktów szczepień w całym stanie, ale tylko w jednym doszło do niepokojących incydentów. Tam wstrzymano wszelkie szczepienia, a sam punkt został zamknięty. Trwa dochodzenie, czy powodem silnych reakcji alergicznych jest partia szczepionki, czy chodzi może o specyficzne warunki samego szczepienia w tym punkcie. Być może nie utrzymano standardów sanitarnych.
Do kuriozalnej i dramatycznej sytuacji doszło w Hiszpanii, kiedy to lekarz szczepiący pensjonariuszy domu opieki zaraził koronawirusem kilkadziesiąt osób. Nie szczepionka więc była „winna” ale złamanie wszelkich procedur sanitarnych.
