Dziennikarze nie dowiedzą się dlaczego umorzono postępowania? PiS znowu wprowadza cenzurę!

Akta sądowe. Zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
Akta - zdjęcie ilustracyjne: Pixabay
REKLAMA

Dziennikarzom będzie trudniej o dostęp do akt umorzonych postępowań. Czego boi się PiS i jego prokuratura?

„Dziennik Gazeta Prawna” odkryła do jakich zmian dąży PiS w zakresie dostępu do informacji dla mediów. Okazuje się, że w projekcie nowelizacji kodeksu postępowania karnego znalazł się zapis, który ograniczy dostęp dziennikarzy do akt umorzonych spraw!

Chodzi o projekt autorstwa PiS, który ma dostosować polskie przepisy do dyrektywy unijnej w sprawie zwalczania terroryzmu. „Przy okazji” znalazły się tam zmiany w kodeksie postępowania karnego dotyczące dostępu do akt zakończonego postępowania przygotowawczego.

REKLAMA

Gdy zmiany wejdą w życie, o tym czy dziennikarz będzie mógł się zapoznać z aktami jakiegokolwiek postępowania, które zostało zakończone, będzie uzależniona od arbitralnych decyzji organów ścigania.

Dziennikarze i prawnicy nie kryją oburzenia. Akta umorzonych spraw zdradzają bowiem jak działa – w tym bezprawnie – władza.

Widać też jaką pracę wykonali prokuratorzy i z jakimi materiałami pracowali. A przede wszystkim, czy pracowali rzetelnie i uczciwie.

– Obecnie wgląd w akta umorzonych postępowań można uzyskać poprzez wystąpienie w trybie ustawy o dostępie do informacji publicznej. Jeśli prokuratura odmówi dostępu do informacji, wnioskującemu przysługuje skarga do wojewódzkiego sądu administracyjnego, który może zobowiązać prokuraturę do udostępnienia informacji. Nowe przepisy mają tę możliwość odebrać – wskazuje magazyn „Press”.

Teraz dostęp do akt i informacji będzie mogła blokować prokuratura. Co więcej, prawnicy z którymi rozmawiała „Gazeta Prawna” wskazują, że projektowany przepis jest niezgodny z konstytucją, która gwarantuje prawo do informacji o działalności organów publicznych.

Natomiast dowolne selekcjonowanie informacji jest sprzeczne z założeniami demokratycznego państwa i stwarza możliwość manipulowania opinią publiczną. W ocenie rzecznika praw obywatelskich Adama Bodnara ta nowelizacja oznacza wyłączenie kontroli społecznej nad prokuraturą i koniec ujawniania przez media nieprawidłowości.

Źródło: Gazeta Prawna / Press

REKLAMA