Efekty wojny Egipcjan z latynoskimi transseksualistami w paryskim Lasku Bulońskim

Lasek Buloński Fot. Twitter Boulogne Wood
REKLAMA

Dość niezwykle przestępcze konfiguracje mają miejsce w zanurzonej w „różnorodności” Francji. Prokuratura w Paryżu oskarżyła właśnie przed sądem dziewięciu mężczyzn. Trzech jest oskarżonych o zamordowanie w 2018 roku w Bois de Boulogne prostytutki trans Eliasa Vanesy Campos, reszta o „uczestnictwo w przestępczym spisku”. Jeden z nich był nieletni.

Vanesa Campos, 36-letnia trans-prostytutka pochodzenia peruwiańskiego została zastrzelona w 2018 roku. Rozmaite organizacje organizowały nawet w Paryżu hołdy zabitemu(tej) „pracownikowi seksualnemu”. Agresorów złapano dość szybko, ale główny herszt „karnej ekspedycji” do lasku Bulońskiego uciekł.

Został złapany aż w Niemczech, gdzie przebywał w domu dla migrantów. Przekazano go do Francji. To dwudziestodwuletni Egipcjanin Mahmoud K. Obok niego zarzut morderstwa postawiono także jego rodakom Alemu A. i Karimowi I.

REKLAMA

Wszyscy mężczyźni należeli do egipskiego gangu, który od tygodni atakował i okradał klientów prostytutek w Lasku Bulońskim. Na tym tle doszło do awantur z transeksualistami, głównie Latynosami, którym przeszkadzali w ich „pracy”.

W nocy z 16 na 17 sierpnia 2018 r. na Route du Pré Catelan doszło do wyprawy karnej Egipcjan i ataku na Vanesę Campos. Ten zdążył jeszcze wydać zawołanie bojowe „Chicas todas!” („Wszystkie dziewczyny!”), ale zanim nadeszła odsiecz innych latynoskich transseksualistów, Egipcjanie pobili go pałkami i zastrzelili.

Prostytutki z Ameryki Południowej słyszały trzy strzały. Tu kolejna ciekawostka. Egipcjanie użyli pistoletu, który ukradli tydzień wcześniej w Bois de Boulogne z samochodu jednego z klientów prostytutki. Był nim… policjant.

Źródło;: Le Figaro/ AFP

REKLAMA