Emocje na konferencji Konfederacji i przedstawicielek gastronomii. „Jestem gotowa podpalić się pod Sejmem” [VIDEO]

Konferencja Konfederacji i przedstawicieli branży gastronomicznej Źródło: FB/Konfedercja
Konferencja Konfederacji i przedstawicieli branży gastronomicznej Źródło: FB/Konfedercja
REKLAMA

– Tysiące przedsiębiorców jest doprowadzonych do bankructwa […] przedsiębiorcy walczą o przeżycie – mówił podczas wspólnej konferencji Konfederacji i przedstawicielek branży gastronomicznej wolnościowiec Konrad Berkowicz.

Konrad Berkowicz, przedstawiciel wolnościowego skrzydła Konfederacji, przypomniał, że prawicowa opozycja jako jedyna przeciwstawiała się lockdownowi od samego początku.

– Ale dzisiaj jesteśmy tu po to, żeby oddać głos tym właśnie przedsiębiorcom – powiedział wolnościowy poseł.

REKLAMA

„Powiedziałam, że jestem gotowa podpalić się pod Sejmem”

Jako pierwsza z przedstawicielek branży gastronomicznej głos zabrała Dorota Rydygier – od niedawna właścicielka jednej z krakowskich restauracji. W Polsce kobieta „działa” dopiero od lutego ub.r., ale Rydygier to znana kucharka, która przez 20 lat zdobywała doświadczenie we Francji, we francuskich restauracjach z gwiazdkami Michelin:

  • – Regis & Jacques Marcon 3*Michelin,
  • – Sebastien Bras 3*Michelin,
  • – Laurent Petit 2*Michelin,
  • – Georges Blanc 3*Michelin.

– 20 lat mieszkałam we Francji i po 20 latach postanowiłam wrócić do Polski, do ojczyzny, bo tutaj są moje korzenia – zaczęła kucharka. – Zaczęła działalność w lutym tego roku – złapał mnie pierwszy lockdown, dwa miesiące zamknięcia […] Przeżyłam te dwa miesiące, ponownie otworzyłam […] przyszedł drugi lockdown i katastrofa po prostu nastąpiła totalna – opowiada załamana właścicielka restauracji.

Kobieta mówiła, że przyjechała do Polski z wiedzą, którą chciała przekazać dalej; że zatrudniła sporo osób, co wiązało się z dużymi kosztami utrzymania. Lockdown i reżim covidowy odbiły się bardzo mocno emocjonalnie na właścicielce restauracji.

– Któregoś dnia już nie wytrzymałam, po prostu presja była tak duża, że napisałam do pewnej telewizji, że ja mam już tak dosyć, że jestem gotowa podpalić się pod Sejmem – opowiada restauratorka. – Okazało się, że za 15 minut zapukała do mnie policja, żeby sprawdzić co się dzieje – opisała sytuację Rydygier.

Policjantom restauratorka powiedziała, że chce „w tym kraju pracować, chcę zarabiać”. – Ja chcę płacić podatki, ja nie korzystam z żadnych dóbr tego kraju, bo nie biorę ani 500plus, ani z opieki zdrowotnej, ponieważ mam abonament na opiekę prywatną. Więc ja chcę tylko zarabiać, płacić podatki i dać pracę ludziom – mówiła.

Policjanci wezwali do kobiety karetkę, przewieziono ja na SOR, gdzie zbadał ją psychiatra. Okazało się, że jest w ciężkim szoku. Rydygier twierdzi, że wciąż znajduje się na krawędzi załamania – zarówno emocjonalnie, jak i finansowo.

– Moja pracownicy są jeszcze ze mną, ale tak, jak ja, nie mają już co włożyć do garnka – opisuje sytuację restauratorka.

– Ja dzisiaj już proszę, ja nie chcę żadnej wojny toczyć, […] jeśli nie chcecie nam pomóc, to przynajmniej nam nie przeszkadzajcie – zaapelowała do rządu.

„Działamy w podziemiu. Walczymy z NIMI jako rodzina”

Kolejną osobą, która zabrała głos, była Danuta Walasik – menedżerka z restauracji „Tessone”, która postanowiła otworzyć się mimo lockdownu.

Pani Walasik przyznała, że „Tessone” musi działać „w podziemiu”. Kobieta stwierdziła, że lokal działa dzięki „poczcie pantoflowej”, „stałym klientom” i „szemranemu marketingowi”.

Takie opisy, rodem z czasów amerykańskiej prohibicji, nie są przesadą. Wiedzą to wszyscy, którzy oglądali policyjne interwencje w niektórych otwartych lokalach.

– Na drugi lockdown już nie możemy sobie pozwolić – Walasik tłumaczy decyzję o otwarciu restauracji. „Tessone” po prostu nie ma pieniędzy – zbankrutowałaby.

Kobieta zwróciła uwagę, że wiele lokali prowadzą całe rodziny, więc całe rodziny są od nich uzależnione.

– My z właścicielami restauracji […] jesteśmy rodziną […] i jako rodzina z nimi [rządem -red.] walczymy, bo tak trzeba – powiedziała.

Walasik dodała, że „naszych kredytów nie zapłaci pan Morawiecki”. Cała konferencja:

Konfederacja w Sejmie z branżą gastronomiczną

Konfederacja w Sejmie z branżą gastronomiczną

#Konfederacja

Opublikowany przez Konfederacja Środa, 20 stycznia 2021

REKLAMA