#OtwieraMY. Chełmscy przedsiębiorcy nie będą dłużej czekać. Zapowiadają otwieranie biznesów

STOP lockdown. Obrazek ilustracyjny. Źródło: pixabay/nczas.com
STOP lockdown. Obrazek ilustracyjny. Źródło: pixabay/nczas.com
REKLAMA

Akcja #otwieraMY zatacza coraz szersze kręgi. Przyłączają się do niej także m.in. przedsiębiorcy z Chełma. Właściciele lokalnych biznesów dokonują aktu obywatelskiego nieposłuszeństwa, żeby nielegalne koronarestrykcje wprowadzone przez rząd nie doprowadziły ich do bankructwa.

Chełmscy przedsiębiorcy mogą liczyć na pomoc Fundacji Made In Chełm. Członkowie organizacji zadeklarowali wsparcie dla właścicieli biznesów, którzy zdecydują się otworzyć.

– Chcemy wesprzeć przedsiębiorców, którzy się otworzą poprzez przyjście do ich lokalu i zostawieniu tam trochę pieniędzy, np. poprzez zamówienie obiadu, ponieważ te zakazy dotykają głównie chyba branżę gastronomiczną w naszym regionie. Po drugie chcemy udzielić im pomocy prawnej, ponieważ odezwało się do nas już kilku prawników, którzy zdeklarowali się pomóc przedsiębiorcom – mówił Michał Gołębiowski z Fundacji.

REKLAMA

– Jeżeli chodzi o firmy, które w Chełmie chcą się otworzyć, na obecną chwilę – z tego, co wiem – jeszcze żaden lokal się nie otworzył, natomiast wiemy, że trzy lokale planują to zrobić w przyszłym tygodniu – dodał.

Akcja #otwieraMY, połączona z „Góralskim Vetem”, przybrała ogromne rozmiary w Małopolsce. Szef tamtejszego sanepidu przyznał, że służby, ze względu na skalę, nie są w stanie zapanować nad tym zjawiskiem.

Do akcji #otwieraMY 1 lutego mają przyłączyć się także siłownie i kluby fitness. Część prawników staje murem za przedsiębiorcami, którzy mają przed oczami wizję bankructwa. Pomoc oferują też politycy Konfederacji. Zbiórkę na pokrycie kosztów pomocy prawnej rozpoczął Kongres Polskiego Biznesu.

Źródła: radiobonton.pl/nczas.com

REKLAMA