Zamknięcie klubów fitness i siłowni pogarsza stan zdrowia i utrudnia walkę z pandemią. Chorujemy też z powodu braku ruchu

Siłownia. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay
Siłownia. Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Pixabay
REKLAMA

Eksperci oceniają, że obowiązujące ograniczenia w dostępie do obiektów sportowych mogą przyczynić się do pogorszenia ogólnego stanu zdrowia Polaków. To z kolei utrudnia walkę z koronawirusem.

Z najnowszej edycji badania MultiSport Index 2020 wynika, że aż 79 proc. aktywnych fizycznie Polaków potwierdza fakt, że uprawianie sportu poprawia ich samopoczucie i efektywność w pracy. Natomiast dla 41 proc. sport stał się sposobem na łagodzenie stresu związanego z pandemią. Długotrwałe zamknięcie siłowni i klubów fitness spowodowało przymusowe ograniczenie treningów wśród Polaków, co z kolei stało się przyczyną spadku ogólnego poziomu ich aktywności fizycznej. To ma wpływ na odporność i walkę z koronawirusem.

Aktywność fizyczna ma pozytywny wpływ nie tylko na samopoczucie społeczeństwa, ale również na ciało, wszystkie układy, a także kondycję psychiczną podkreślają eksperci. Wysiłek fizyczny zatem, to nie tylko zrzucanie zbędnych kilogramów, to przede wszystkim zdrowie fizyczne i psychiczne, tak bardzo ważne szczególnie w dobie korona wirusa SARS-CoV-2.

REKLAMA

Rząd utrzymał jednak od 18 stycznia niemal wszystkie ograniczenia nie pozwalając m.in na otwarcie klubów fitness, sal treningowych, pływalni etc. Stwierdzenie urzędników: „zbierają się tam ludzie” to zbyt uogólniony pretekst, aby zamknąć siłownie i kluby fitness. Ludzie zbierają się przecież w wielu innych miejscach. Przydałoby się chociażby przedstawienie jakiś wiarygodnych badań, które wskażą na występowanie zwiększonego zagrożenia w obiektach sportowych. Takie, jak do tej pory, nie zostały zaprezentowane .

Tymczasem wiadomo jak duże korzyści na zdrowie przynosi regularne uprawianie sportu. Aktywność fizyczna ma pozytywny wpływ nie tylko na samopoczucie społeczeństwa, ale również na ciało, wszystkie układy, a także kondycję psychiczną. Wysiłek fizyczny zatem, to nie tylko zrzucanie zbędnych kilogramów, czy rzeźbienie kulturystycznej sylwetki. To przede wszystkim zdrowie fizyczne i psychiczne, tak bardzo ważne szczególnie w dobie korona wirusa SARS-CoV-2.

Bartosz Józefiak – Członek Zarządu Benefit Systems, spółki będącej twórcą Programu MultiSport stanowczo podkreśla, że, zwłaszcza w czasie pandemii SARS-CoV-2, powinno się zachęcać Polaków do podejmowania regularnej aktywności fizycznej i stwarzać im ku temu możliwości. Należy także pamiętać, że aktywne społeczeństwo równa się mniejsze wydatki budżetu państwa na ochronę zdrowia oraz środki farmakologiczne.

M.in z powodu zamknięcia sal treningowych, siłowni, klubów fitness rośnie problem chorób cywilizacyjnych. Na to w obliczu pandemii zwraca uwagę m. in. Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Okazuje się, że brak ruchu odpowiada za blisko 5.000.000 zgonów w ciągu roku na całym świecie.

Adam Abramowicz – Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców jest zwolennikiem ponownego otwarcia gospodarki. Najkorzystniej odbyłoby się to według zasad, które wcześniej opracował rząd i ogłosił w listopadzie 2020 roku. – Próbuję przekonać do takiej decyzji Pana Premiera. Na razie bez rezultatu – Mówi Adam Abramowicz.

W listopadzie 2020 roku został ogłoszony, przez Mateusza Morawieckiego plan wychodzenia z pandemii. Premier twierdził wówczas, że jest to „optymalny” plan opracowany przez fachowców. Adam Abramowicz – Rzecznik Małych i Średnich Przedsiębiorców zauważa, że „gdyby zgodnie z tym planem wprowadzić etap stabilizacji, branża fitness mogłaby w większości powiatów działać już teraz, ponieważ powiaty zielone i żółte, w tych kolorach jest dozwolone działanie fitness, to obecnie większość powiatów w Polsce.”

Okazuje się, że w ramach Rady Przedsiębiorców przy Rzeczniku Małych i Średnich Przedsiębiorców istnieje specjalny zespół do spraw branży fitness. Zespół stara się zorganizować spotkanie z przedstawicielami Głównego Inspektora Sanitarnego, by rozsądnie porozmawiać i znaleźć w sprawie ponownego otwarcia ośrodków sportu tak zwany „złoty środek”.

REKLAMA