Koronawirus może w tym roku spowodować bankructwo pięciu państw

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA

Pięć krajów nie jest już w stanie spłacać długów i grozi im w 2021 roku bankructwo. Stoi za tym tzw. pandemia koronawirusa i wzrost zadłużenia w 2020 r. Obsługa długów kosztuje więcej dla państw biednych.

Według agencji ratingowej Fitch państwa na całym świecie w 2020 zapożyczyły się na sumę 10 000 miliardów dolarów. To podobne wyniki jak w latach poprzednich. Podniosło to kwotę długu publicznego do 64,5 bln euro. Jednak koszty obsługi długów państwa nie są dla wszystkich jednakowa.

Kraje rozwinięte korzystają z niskich stóp procentowych oferowanych im przez pożyczkodawców (banki, fundusze emerytalne, państwowe fundusze majątkowe itp.). W ciągu ostatnich dziesięciu lat oprocentowanie pożyczek spadło nawet z 4% do 2%.

REKLAMA

Dla przykładu zadłużająca się np. w 2020 roku dalej Francja (z zadłużeniem 2,7 bln euro) spłaca podobne raty jak w latach poprzednich. Pożyczkodawcy mogą nawet tracić, ale ich pieniądze są w tym przypadku uważane za bezpieczne. Jednak z niskich stóp procentowych nie wszyscy mogą skorzystać.

Pięć państw w tym roku nie jest w stanie spłacać swoich pożyczek. W krajach rozwijających się takiej pewności spłat już nie ma, więci oprocentowanie rośnie. Dla takich krajów oprocentowanie w ciągu ostatnich 10 lat nawet wzrosło z 4,4% do 5,1%.

Fitch obliczył nawet, że w 2022 roku kwota rocznych odsetek płaconych przez kraje bogate i biedne będzie taka sama – 711 mld euro. Chociaż kraje biedne pożyczyły trzy razy mniej pieniędzy niż kraje bogate.

Pandemia ściągnęła kłopoty na pięć państw, które nie były w stanie spłacać swoich pożyczek już w 2020 roku. Są to Argentyna, Ekwador, Liban, Surinam i Zambia. Fitch przewiduje, że w tym roku będzie gorzej i lista może się poszerzyć.

Źródło: Ouest France

REKLAMA