Napad w Olsztynie. Napastnik wciąż poszukiwany. Nowe informacje o stanie zdrowia postrzelonych

Policja - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
Policja - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA

Olsztyńska policja nadal szuka sprawcy napadu na kantor w centrum miasta. Zamaskowany napastnik zrabował w piątek wieczorem złoto o wartości 450 tys. zł i postrzelił dwie osoby. Jedna z rannych osób jest w śpiączce farmakologicznej.

Oficer prasowy olsztyńskiej policji Andrzej Jurkun poinformowa, że policjanci wciąż prowadzą działania operacyjne, które mają doprowadzić do zatrzymania sprawcy napadu na kantor.

Policjanci zabezpieczyli ślady, nagrania kamer z monitoringu, a także rozpytali świadków zdarzenia. Do działań został włączony pies tropiący z przewodnikiem – poinformował w sobotę Jurkun. Dodał, że na miejscu pracowali policjanci i prokurator.

REKLAMA

Do późnych godzin nocnych policja blokowała w Olsztynie wiele dróg, kontrolując każde auto. Sprawdzano także miejskie autobusy. W sobotę rano po Olsztynie można już się normalnie przemieszczać.

Napad na kantor

W piątek po godz. 19 do kantoru FlyingAtom w Olsztynie, który zajmuje się sprzedażą Bitcoinów i złota przyszedł zamaskowany napastnik.

Właściciel kantoru Dawid Muszyński poinformował, że napastnik zabrał uncje złota o wartości 450 tys. zł. i postrzelił dwoje przedstawicieli firmy – mężczyznę i kobietę.

– Stan Pawła jest poważny, z naszych informacji wynika, że jest wprowadzony w stan śpiączki farmakologicznej – powiedział Muszyński, którego cytuje Polska Agencja Prasowa.

Firma FlyingAtom oferuje 100 tys. nagrody osobie, która przyczyni się do zatrzymania sprawcy napadu.

REKLAMA