Duńczycy mają dość imigracji. Zapowiadają, że nie chcą przyjmować już żadnych azylantów

Premier Danii Mette Frederiksen. Zdjęcie: Facebook/Mette Frederiksen
Premier Danii Mette Frederiksen. Zdjęcie: Facebook/Mette Frederiksen
REKLAMA

Premier Danii Mette Frederickson oznajmiła, iż celem jej rządu jest nieprzyjmowanie już więcej azylantów. Według niej imigracja zaczyna zagrażać jedności społecznej.

Frederiksen przemawiała na posiedzeniu Folketing – duńskiego parlamentu. Powiedziała, że jednym z celów jej rządów w polityce imigracyjnej będzie nieprzyjmowanie już więcej azylantów. Szefowa rządu ma jednak świadomość, iż tego celu nie da się spełnić.

Nie możemy obiecać zerowej liczby osób ubiegających się o azyl, ale możemy przedstawić wizję, co robiliśmy również przed wyborami, a mianowicie, że chcemy nowego systemu azylowego, a potem zrobić, co w naszej mocy, aby go wprowadzić – mówiła Frederiksen.

REKLAMA

Musimy uważać, aby do naszego kraju nie przyjeżdżało zbyt wielu, bo inaczej nasza jedność może przestać istnieć. Ona już jest narażona – powiedziała.

Już w zeszłym roku premier Frederiksen zwracała uwagę na przestępstwa popełniane przez imigrantów spoza Zachodu i obiecała, że jej rząd rozprawi się z przestępczością.

Jeden na pięciu młodych mężczyzn pochodzenia niezachodniego urodzony w 1997 roku złamał przepisy kodeksu karny ukończył 21 rok życia. Jeden na pięciu – mówiła w parlamencie.

To nie jest nowy problem. To trwa zbyt długo. Dziewczyny obrzucane są obraźliwymi słowami, ponieważ są Dunkami. Albo dziewczęta (imigrantki) są poddawane kontroli społecznej, ponieważ stały się zbyt duńskie. Wózek z kiełbasami w Brønshøj został zaatakowany petardami, ponieważ sprzedawał wieprzowinę – wyliczała przykłady.

Twarda linia Frederickson ma mocne wsparcie członków gabinetu. Minister ds. imigracji i integracji Mattias Tesfaye mówił o potrzebie konfrontacji z politycznym islamem również w Danii.

Dania nie musi dostosowywać się do islamu. Islam musi dostosować się do Danii – powiedział.

Rzecznik ds. imigracji Partii Liberalnej Mads Fuglede zgodził się z oświadczeniami Tesfaye i dodał: „Gdybyśmy nie mieli imigracji z krajów muzułmańskich, nie mielibyśmy również problemów z integracją”.

W 2020 roku Dania przyjęła zaledwie 531 osób ubiegających się o azyl, ale sąsiednia Szwecja już 9621 osób. To i tak z powodu ograniczeń pandemicznych znacznie mniej niż w poprzednich latach. Liczba osób ubiegających się o azyl przybywających do Szwecji w 2020 r. była nie tylko większa niż w Danii, ale także około trzy razy większa niż u wszystkich jej skandynawskich sąsiadów razem wziętych.

REKLAMA