W oparach koronaabsurdu. Amerykańscy naukowcy zalecają noszenie dwóch maseczek naraz. „Poparliśmy to badaniami”

W Stanach Zjednoczonych niektórzy zaczęli zachwalać
W Stanach Zjednoczonych niektórzy zaczęli zachwalać "podwójne maskowanie". Zdjęcie ilustracyjne: pexels.com
REKLAMA

Redaktor medyczny CBS News, dr Dave Hnida, stwierdził, że noszenie pojedynczych maseczek nie wystarcza. Zaleca podwójne zamaskowanie, jednak odradza noszenie trzech masek naraz. Jego zdaniem to już jest szkodliwe.

– Noszenie maseczki chirurgicznej z maseczką z tkaniny zapewnia dodatkową warstwę ochrony – przekonywał dr Dave Hnida. Jak twierdził, praktykę tę stosowała jego rodzina. Jednocześnie przestrzegł nadgorliwców, że noszenie potrójnego zamaskowania może powodować szkodliwe skutki.

– Poparliśmy badaniami, że noszenie dwóch maseczek zwiększa ochronę ludzi przed koronawirusem – stwierdził redaktor medyczny CBS News.

REKLAMA

Taki sposób maskowania się przed wirusem ma zwiększać filtrację jego cząstek, zanim powietrze trafi do płuc potencjalnej ofiary. W rezultacie, zdaniem dr. Hnida, noszenie podwójnej maseczki jest porównywalne z używaniem… masek N-95, uznawanych za najskuteczniejsze w ochronie przed SARS-CoV-2.

– Nawet w mojej rodzinie, kiedy mamy kontakt zewnętrzny – tak ograniczony, jak to może być – podwójnie się maskujemy – podkreślał redaktor.

Hnida przestrzega jednak przed dokładaniem kolejnej warstwy. Jak podkreślał, potrójne maseczki już utrudniają oddychanie.

Źródło: cbsnews.com

REKLAMA