Burza po słowach prof. Horbana. Mentzen: „Czy ten odklejony od rzeczywistości człowiek naprawdę nie rozumie, czemu ludzie chcą żyć normalnie?”

Prof. Andrzej Horban i dr Sławomir Mentzen (Konfederacja). Foto: PAP/fb
Prof. Andrzej Horban i dr Sławomir Mentzen (Konfederacja). Foto: PAP/fb
REKLAMA

Nie milkną echa wypowiedzi prof. Horbana, głównego doradcy premiera Morawieckiego ds. COVID-19. „Złote rady” epidemiologa komentuje Sławomir Mentzen z Konfederacji.

W porannym wywiadzie na łamach RMF FM poruszono kwestię odmrażania gospodarki. Pojawił się m.in. temat otwarcia siłowni.

Ze zdumieniem dla wszystkich prof. Horban przyznał, iż nie rozumie oburzenia ludzi i sugeruje, by ci ćwiczyli sobie w domu.

REKLAMA

Nie wiem, co się wszyscy do tych biednych siłowni przyczepili. Rozumiem biznes, ale jeżeli ktoś uprawia sport, to równie dobrze może uprawiać na świeżym powietrzu, kupić sobie hantle za parę groszy w domu i poćwiczyć – mówił.

Czytaj więcej: Siłownie? Kupcie sobie hantle i ćwiczcie w domu. „Łaskawy” prof. Horban mówi Polakom, jak mają żyć

Po tej skrajnie głupiej wypowiedzi ruszyła fala komentarzy. Do słów i rad doradcy premiera Morawieckiego odniósł się Sławomir Mentzen.

„Profesor Horban dzisiaj rano w RMF FM udowadniał po raz kolejny, że demokracja jest bardzo złym systemem, ponieważ dwóch pracujących dla rządu profesorów może przegłosować menela spod budki z piwem. Profesor stwierdził, że nie rozumie, czemu ludzie tak uczepili się tych siłowni. Przecież ćwiczyć można na świeżym powietrzu lub w domu. Można kupić hantle lub bieżnię. W sumie racja. Po co komu restauracja, jak można jeść w domu? W domu można też napić się piwa i potańczyć. Na pierwszą randkę dziewczynę też można zaprosić do domu, pozna od razu rodziców lub naszych współlokatorów. Czy ten odklejony od rzeczywistości człowiek naprawdę nie rozumie, czemu ci wszyscy ludzie chcą żyć normalnie? Uczyć się, bawić, ćwiczyć, podróżować, spotykać ze znajomymi. Powinni pewnie tylko żyć i żreć. I płacić podatki. Nie urodziliśmy się po to, aby przeżyć. Urodziliśmy się po to, by żyć” – pisze na Facebooku Mentzen.

Otwarcie szkół a wiek nauczycieli

Polityk Konfederacji odniósł się też do innego ze stwierdzeń prof. Horbana, który chciałby najpierw otwierać szkoły. Jak powiedział, już „puściliśmy łaskawie dzieci z klas 1-3”. A teraz puściłby starsze roczniki. I tak jak pomysłowi można przyklasnąć, tak słuchając argumentacji… można się złapać za głowę.

Otóż prof. Horban otworzyłby szkoły dlatego, że nauczyciele są w miarę zdrowi i „nie są osobami 80-letnimi”.

„Za to trenerzy fitness, kelnerzy, kucharze i recepcjoniści są na ogół po osiemdziesiątce, więc póki co powinni siedzieć w domach. A jeżeli im się nie podoba, to powinni wziąć kredyt i zmienić pracę. A ich pracodawcy powinni się za radą wiceministra Patkowskiego przebranżowić” – ripostuje Mentzen.

Kościński sugeruje, by wydawać oszczędności

W dalszej części wpisu Mentzen odniósł się do ostatniego stwierdzenia ministra zdrowia Tadeusza Kościńskiego.

„Minister apeluje, żebyśmy jak najszybciej wydawali nasze zaoszczędzone pieniądze. Tylko gdzie mamy je wydawać? I czy na pewno, w tak niepewnej sytuacji gospodarczej, pozbycie się oszczędności jest dobrym pomysłem? Okazuje się, że w Polsce rząd w drugiej kadencji degeneruje się podobnie, nie ma znaczenia, czy to PiS czy PO” – pisze przedstawiciel Konfederacji.

Potrzebny masowy bunt

Mentzen uważa, że całe szaleństwo można zatrzymać tylko w jeden sposób – poprzez jeszcze większy bunt, poprzez zorganizowane nieposłuszeństwo obywatelskie.

„Jeżeli nie dojdzie do masowego buntu, sprzeciwu, obywatelskiego nieposłuszeństwa, to ci psychopaci będą nas trzymali w domach jeszcze przez wiele miesięcy. Żeby tylko w domach. Niemcy już przypomnieli sobie, do czego służą obozy. Jeżeli nie będzie reakcji, to ta głupota i totalitaryzm będą dalej postępować. W tym tempie, to za rok obudzicie się z chipami w tyłkach. Zamknięci w domach, bez wolnego Internetu, bez prawa do wyrażenia niezadowolenia. Wszystkie nasze prawa i wolności okażą się mniej ważne, niż walka z kolejnymi mutacjami wirusa” – wieszczy Mentzen.

„Nie wierzycie? A rok temu uwierzylibyście w to, co się teraz dzieje?” – pyta na koniec Mentzen.

REKLAMA