„Kaczyński uruchomił wściekłe”. Gorące komentarze po opublikowaniu wyroku TK ws. aborcji

Warszawa, 30.10.2020. Uczestnicy protestu pod hasłem
Warszawa, 30.10.2020. Uczestnicy "Strajku Kobiet" pod hasłem "Na Warszawę!" w centrum stolicy. W najbliższych dniach możemy spodziewać się powtórki. (Fot. PAP/Leszek Szymański)
REKLAMA

Trybunał Konstytucyjny, po trzech miesiącach, opublikował pisemne uzasadnienie wyroku ws. niezgodności aborcji eugenicznej z Konstytucją. Ruszyła fala gorących komentarzy.

„Odpowiedź już się szykuje na ulicach, ale przede wszystkim odpowiedź nastąpi, kiedy PiS straci władzę” – powiedziała na briefingu prasowym w Sejmie Barbara Nowacka, gorąca zwolenniczka aborcji.

„W sprawie aborcji od 1993 r. zgadzaliśmy się, że nikomu ta ustawa nie odpowiada. Nawet tę zgodę na niezgodę wysadził Kaczyński rękami J. Przyłębskiej. Bezprawny akt ma stać się dziś w Polsce prawem. Można wspierać kobiety w heroicznych wyborach, ale nie wolno ich do nich zmuszać!” – to z kolei opinia Szymona Hołowni.

REKLAMA

Szybko odpowiedział mu Robert Gwiazdowski, który zasugerował, że Hołownia pomylił daty.

Pomijając słuszność bądź nie wyroku, wielu uważa, że PiS celowo akurat teraz ponownie wrzuca do debaty publicznej temat aborcji, by na dalszy plan zepchnąć zamkniętą gospodarkę, a co za tym idzie falę obywatelskiego nieposłuszeństwa.

„Strajk Kobiet” zapowiada natomiast powtórkę z jesieni i protesty na ulicach.

A tutaj garść innych opinii – zarówno z prawej, jak i lewej strony.

REKLAMA