Warszawski transport znosi część epidemicznych nakazów. Wracają TE rozwiązania stosowane przed pandemią

Autobus w Warszawie. Zdjęcie ilustracyjne. (Fot. PAP)
Autobus w Warszawie. Zdjęcie ilustracyjne. (Fot. PAP)
REKLAMA

W ramach walki z koronawirusem wiele miast w Polsce wprowadziło liczne obostrzenia w funkcjonowaniu komunikacji publicznej. W Warszawie część z nich od 1 lutego zostanie wycofana.

Ograniczenie liczby pasażerów, wyłączenie części siedzeń, obowiązek maseczek, odgrodzenie kierowcy czy wyłączenie i zaklejenie taśmą przycisków funkcjonujących w pojeździe – to niektóre z kroków, jakie podjęto w autobusach i tramwajach w imię walki z wirusem SARS-CoV-2.

Warszawski Transport Publiczny poinformował właśnie, że przyciski otwierania drzwi i sygnalizowania kierowcy, że pasażerowie chcą wysiąść na przystanku „na żądanie” zostaną przywrócone. Od 1 lutego.

REKLAMA

Powodem decyzji są niskie temperatury w pojazdach, na które uskarżali się pasażerowie. Autobusy działały tak, że zatrzymywały się na każdym przystanku i otwierały wszystkie drzwi, nawet jeśli nikt nie wysiadał ani nie wsiadał. Przez to w pojazdach robiło się zimno.

„Z powodu niskich temperatur, w ostatnich dniach pojawiło się wiele głosów pasażerów, że w autobusach i tramwajach jest zbyt chłodno. Dlatego od początku kursowania 1 lutego przywracamy funkcjonowanie 'ciepłych guzików’ oraz przystanków 'na żądanie'” – podano w komunikacie ZTM.

Jak zastrzeżono, nie zmieniają się inne epidemiczne nakazy: w pojazdach nadal trzeba zasłaniać usta i nos, obowiązują limity liczby pasażerów oraz trzeba zachowywać dystans od innych osób.

„Pojazdy są regularnie czyszczone i dezynfekowane a powierzchnie, których dotykają pasażerowie, dezynfekowane po każdym zjeździe do zajezdni” – zapewniono.

„Obserwacje, prowadzone przez ZTM pokazują, że w pojazdach nie ma przepełnień ponad wyznaczone limity, co ułatwia zachowanie dystansu społecznego. Opinie i analizy epidemiologów mówią, że transport publiczny nie jest miejscem w którym jest się szczególnie narażonym na zarażenie” – podkreślił ZTM.

Miasto przypomina, że w przypadku „ciepłych guzików” pasażerowie wysiadający i wsiadający powinni samodzielnie otwierać drzwi, naciskając przycisk po zatrzymaniu się autobusu na przystanku. Aby wysiąść na przystanku „na żądanie” należy natomiast wcisnąć przycisk „STOP” lub „na żądanie”, a gdy brak takiego przycisku – zgłosić się do obsługi pojazdu. Osoba zamierzająca wsiąść do pojazdu z przystanku „na żądanie” powinna z kolei zasygnalizować to kierowcy, wyraźne podnosząc rękę.

REKLAMA