Poważne kłopoty Morawieckiego. Jego siostrzeniec wulgarnie obraził Kaczyńskiego

Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński. Foto: PAP
Mateusz Morawiecki i Jarosław Kaczyński. Foto: PAP
REKLAMA

Mateusz Morawiecki ma spore kłopoty. Wszystko przez jego siostrzeńca, 18-letniego Franek Brodę, który dał upust swoim emocjom po opublikowaniu orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. „Super Express” przytoczył słowa, w których nastolatek wulgarnie obraża prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Siostrzeniec premiera Mateusza Morawieckiego i wnuk śp. Kornela Morawieckiego dał upust swoim emocjom po publikacji przez TK wyroku ws. aborcji eugenicznej. Po słowach nastolatka szef rządu może mieć spore kłopoty u swojego prezesa, który został mocno obrażony. Broda przyjął narrację wściekłych, które na sowich protestach również posuwają się do wszelkiego rodzaju obelżywych sformułowań.

„Myślę, że większość z was oglądała Harry’ego Pottera. Praktycznie każdy czarodziej bał się wymówić prawdziwego imienia Voldemorta i mówili „Sam wiesz kto”. Nie będę szedł w ich ślady i użyje prawdziwego imienia. Jarek, jesteś skur**synem i tyle mam Ci do powiedzenia. Byłeś już u swojego proboszcza i powiedziałeś, jak to dzielnie razem z Juleczką i jej trybunałem 'obroniłeś’ życie?” – przytacza słowa Brody „Super Express”.

REKLAMA

Dalej 18-latek odgrażał się, że on i kobiety uczestniczące w protestach „zgotują piekło” władzy.

„Wiesz, jaka jest prawda? Macie na rękach krew kobiet, które psychicznie i fizycznie nie wytrzymają. Wracamy na ulicę i nie wygracie tak łatwo. 'Kobiety mają gotować – to wam ugotują piekło’, a my razem z nimi” – groził siostrzeniec Mateusza Morawieckiego.

REKLAMA