PRL przy państwie PiS to był AKAP. Nadchodzi narodowy plan odbudowy zdrowia i kartki na diagnostykę

Gierkowska kartka na cukier, Adam Niedzielski Źródło: Wikimedia, PAP, collage
Gierkowska kartka na cukier, Adam Niedzielski Źródło: Wikimedia, PAP, collage
REKLAMA

Rząd zamierza wprowadzić kartki na podstawową diagnostykę. O sprawie informuje rzecznik Ministerstwa Zdrowia Wojciech Andrusiewicz.

Rzecznik Ministerstwa Zdrowia, które ostatnimi czasy działa bardziej jak resort ds. covida, zapowiedział, że rząd będzie chciał uruchomić na wiosnę plan odbudowy zdrowia Polaków.

Czy będzie on polegał na uwolnieniu gospodarki, otworzeniu służby zdrowia i traktowaniu innych chorób zabijających Polaków równie poważnie co Covida? Jasne, że nie – to przecież rządy PiS.

REKLAMA

Zarządcy tego bajzlu, który dla zdezorientowania weń mieszkających wciąż nazywa się państwem, mają dużo lepszy pomysł. Uwaga, chodzi o… kartki na podstawową diagnostykę. Takich rzeczy nawet w PRL-u nie wymyślono.

– Ma on [plan odbudowy zdrowia Polaków – red.] polegać na szeregu badań ukierunkowanych na pacjentów 40 plus, żeby każdy z nas po covidzie mógł dokładnie zweryfikować stan swojego zdrowia – wszystkie wskaźniki, które są dość istotne przy szeregu chorób, w tym m.in. nowotworowych, cukrzycowych czy kardiologicznych, tak, żeby ta pierwsza diagnostyka była dokładnie zaplanowana przez państwo. Będzie to coś na zasadzie bonu, który każdy będzie mógł wykorzystać w diagnostyce. Zależy nam na tym, żeby na postawie tej pierwszej diagnozy można było podjąć dalsze leczenie – wyjaśnił rzecznik resortu.

Pomysł jest tak absurdalny, że aż trudno go komentować. Absurdalne są odgórne plany odbudowy zdrowia całego narodu (może w przyszłym roku powstanie „narodowy plan poprawy kondycji Polaków”, ha? A po nim „plan poprawy jurności w narodzie”?).

Skandaliczne jest jednak również to, że etatystycznymi działaniami rząd doprowadził do zapaści w służbie zdrowia. Warto jednak zaufać Polakom – sami zadbają o swoje zdrowie. Wystarczy tylko dać im możliwość. W obecnym reżimie, przy niewydolnej służbie zdrowia i zamkniętych basenach, siłowniach, nie ma takiej możliwości.

Źródło: PAP, NCzas

REKLAMA