Druzgocące wyniki symulacji. W razie ataku wrogich wojsk wytrzymamy zaledwie kilka dni

Czołg Leopard 2A5 z flagą Polski i NATO. Zdjęcie ilustracyjne. / fot. Twitter @MON_GOV_PL
Czołg Leopard 2A5 z flagą Polski i NATO. Zdjęcie ilustracyjne. / fot. Twitter @MON_GOV_PL
REKLAMA

Interia dotarła do wyników rządowej symulacji wojskowej Zima-2020. Według anonimowego informatora portalu, w przypadku ataku militarnego na Polskę, wróg w ciągu pięciu dni doszedłby do Warszawy.

Z relacji anonimowych informatorów Interii, wyniki symulacji nie napawają optymizmem. Okazuje się, że Polska armia bez mocnego wsparcia sojuszników nie byłaby w stanie utrzymać stolicy w pierwszych dniach konfrontacji. Już piątego dnia wojny wróg stanąłby u bram Warszawy.

W 2016 roku strona amerykańska zapewniała, że w razie ataku na Polskę w ciągu właśnie pięciu dni przyjdzie nam z odsieczą. Tymczasem może okazać się, że po tym czasie mogłoby być już za późno.

REKLAMA

Piątego dnia według symulacji polskie Lotnictwo i Marynarka Wojenna byłby rozbite mimo wsparcia NATO. Przeciwnik stanąłby na lewym brzegu Wisły i przystąpił do ofensywy na stolicę.

Interia podaje, że wojska znajdujące się po lewej stronie rzeki poniosłyby druzgocące straty oscylujące między 60 a 80 proc. stanu.

Dodatkowo okazuje się, że decyzja o przeniesieniu Leopardów z 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej do Wesołej, podjęta przez byłego szefa resortu obrony Antoniego Macierewicza, znacznie przyczyniłaby się do tego stanu rzeczy.

„W zasadzie po pięciu dniach wojna była przegrana, a Siły Zbrojne RP de facto przestały istnieć” – stwierdził autor tekstu Interii, Sławek Zagórski.

Twórcy symulacji wzięli podobno pod uwagę sprzęt, który dopiero wejdzie do użytku w polskiej armii. Mowa o zestawy przeciwlotnicze Patriot, artylerię rakietową HIMARS i wielozadaniowe samoloty F-35.

Portal wysłał listę pytań związanych z wynikami symulacji do Ministerstwa Obrony Narodowej i Kancelarii Prezydenta. Jak można się spodziewać informacje w tej materii są ściśle tajne.

„Ze względu na charakter tego rodzaju ćwiczeń – z oczywistych względów obejmowanych klauzulą niejawności – nie mogą być udostępnione jakiekolwiek informacje na temat ich założeń, przebiegu czy rezultatów. Bardzo proszę przyjąć to ze zrozumieniem” – napisał Marcin Skowron, rzecznik prasowy prezydenta.

„Szanowny Panie Redaktorze, informujemy, że samo ćwiczenie Zima, jego przebieg i wnioski stanowią informację niejawną. Jakakolwiek odpowiedź na Pańskie pytanie – przecząca, czy negująca jest w związku z tym niemożliwa” – odpowiedziało z kolei biuro ministerstwa.

Źródła: Interia.pl, Kresy.pl

REKLAMA