Zybertowicz palnął tak, że wszystkich zatkało. Braun nie wytrzymał: to jest przypadek kliniczny [WIDEO]

Grzegorz Braun. / foto: YouTube
Grzegorz Braun. / foto: YouTube
REKLAMA

W 2020 roku w Polsce odnotowano najwięcej zgonów od czasu II wojny światowej. Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta Andrzeja Dudy, stwierdził, że przyczyną może być złe odżywianie się Polaków. Grzegorzowi Braunowi opadły ręce.

W ubiegłym roku w Polsce zmarło 486 tys. osób – wynika z danych zebranych w Rejestrze Stanu Cywilnego. To o 82 tys. więcej niż wyniosła średnia liczba zgonów w latach 2016-2019.

Tymczasem w wyniku COVID-19, z domieszką chorób współistniejących, w 2020 roku w Polsce zmarło 28,5 tys. osób. Prosty rachunek jest taki, że mamy ok. 55 tys. „nadmiarowych” zgonów.

REKLAMA

Co jest tego przyczyną? Na antenie TVN24 próbował wyjaśnić to prezydencki doradca Andrzej Zybertowicz. Jak stwierdził, być może zmarło tylu Polaków, bo źle się odżywiali, a być może przyczynił się do tego smog.

Jako badacz wiem, że trzeba przeanalizować różne kwestie, może błędy są po stronie organizacji służby zdrowia, a może jest to sygnał ogólniejszy, że jest niedobrze ze zdrowotnością naszego społeczeństwa. Ze stylem odżywiania się, ze stylem życia, może to jest efekt smogowy. W ostatnich latach nie potrafiliśmy w sposób istotny uporać się ze zbyt wysokim poziomem smogu. Ponieważ COVID-19 to choroba oddechowa, to poziom smogu, może jest tym czynnikiem zwiększającym liczbę zgonów – mówił doradca prezydenta.

Braun komentuje słowa Zybertowicza

Poseł Konfederacji Grzegorz Braun nie dowierza, że rekordową liczbę zgonów można interpretować w taki sposób. Przyznaje, że docenia Zybertowicza za jego dotychczasowe osiągnięcia i badania, niemniej zauważa, że wstępując do obozu Andrzeja Dudy wpadł w polityczny amok.

Z pełnym uznaniem zasług pana Zybertowicza, z przykrością muszę stwierdzić, że nawet tak zacna głowa, w swoim czasie nadprzeciętnie dobrze umeblowana, wstępując na dworską służbę może posunąć się do takiego amoku politycznego. To jest przypadek kliniczny – mówi Braun w rozmowie z redaktorem naczelnym „Najwyższego Czasu!”, Tomaszem Sommerem.

Braun dziwi się, że dr Zybertowicz, z zawodu socjolog, tak łatwo feruje wyroki. – Niestety, nie prześledził, nie zbadał. Tutaj już krytycyzm się wyłączył. Włączył się bezpiecznik polityczny – komentuje.

Poseł Konfederacji wyciąga inne wnioski z tej przerażającej statystyki.

Jest inaczej. W zdezorganizowanym systemie opieki zdrowotnej, gdzie w 2020 roku zamknięto przed pacjentami szpitale, przychodnie, gdzie lekarzy zachęcono, a nawet przymuszono do tego, żeby udzielali porad telefonicznych… Dla profesorskiej głowy to nie jest związek oczywisty. Andrzej Zybertowicz rozwija światłą myśl, że może to jednak złe nawyki żywieniowe, styl życia, smog – mówi Braun w rozmowie na kanale „Tomasz Sommer Extra”.

REKLAMA