
Rząd znów robi to, co mu wychodzi najlepiej, czyli pracuje nad nowym podatkiem. Tym razem „składkę solidarnościową” zapłacą media duże i małe. „Danina” ma zasilić Narodowy Fundusz Zdrowia oraz sfinansować Fundusz Wsparcia Kultury i Twórczości w Obszarze Mediów.
Portal wPolityce.pl donosi, że rząd w najbliższym czasie „zajmie się” projektem ustawy nakładającej „składkę solidarnościową” na media. Witryna twierdzi, że chodzi o zasilenie „obszarów związanych z walką z pandemią COVID oraz jej skutkami w sferze społecznej”.
Podatek obejmie wszystkich nadawców i wydawców, w tym także koncerny technologiczne oraz reżimowa TVP i Polskie Radio. Podstawą do wyliczenia wysokości „opłaty” ma być przychód z reklam.
Ustawa ma objąć wszystkie telewizje i rozgłośnie, a także kina, operatorów reklamy zewnętrznej oraz prasę. Obciążeni składką mają zostać także przedsiębiorcy świadczący usługi reklamy internetowej, w tym Google, Facebook czy Allegro oraz największe portale horyzontalne, czyli przedstawiające tematykę o najszerszym zakresie.
„Stawka składki ma być zróżnicowana w odniesieniu do niektórych kategorii reklam, których promocja może wiązać się z kosztami społecznymi (np. wyroby medyczne, napoje słodzone, gry hazardowe). Być może wyższą stawkę będą także musieli zapłacić najwięksi gracze” – donosi portal wPolityce.pl.
Z obowiązku podatkowego zwolnione mają być natomiast najmniejsze media tradycyjne. Do pewnego poziomu przychodów wydawcy prasowi mają płacić „niską stawkę”. W przypadku reklam internetowych stawka ma być jednolita.
Pieniądze z podatku mają trafić do NFZ, fundusz wsparcia kultury, ale będą mogły zostać wydane również na promowanie polskiego dorobku kulturalnego oraz sportu, wspieranie rozwoju radiofonii i kinematografii, a także podnoszenie poziomu wiedzy społeczeństwa na temat zagrożeń w mediach – zwłaszcza cyfrowych. Będą to więc kolejne pieniądze wyrzucone w błoto.
Do tego pomysłu odniósł się na Twitterze redaktor naczelny „Najwyższego CZAS-u!” Tomasz Sommer. „Media, zwłaszcza małe, ledwo zipią. I już jedzie Morawiecki na białym koniu: będzie podatek od mediów. Oczywiście chodzi o uderzenie w googla itp. Tylko, że google wliczy to w opłatę za reklamę. On nie zginie, a małe polskie media wyzdychają. Dziękujemy panie premierze” – skwitował.
Media, zwłaszcza małe, ledwo zipią. I już jedzie Morawiecki na białym koniu: będzie podatek od mediów. Oczywiście chodzi o uderzenie w googla itp. Tylko, że google wliczy to w opłatę za reklamę. On nie zginie, a małe polskie media wyzdychają. Dziękujemy panie premierze.
— Tomasz Sommer (@1972tomek) February 1, 2021
Źródła: wPolityce.pl/Twitter