John Weaver, były szef i założyciel organizacji Lincoln Project zaciekle walczącej z Donaldem Trumpem, jest oskarżany o oferowanie mężczyznom pracy w zamian za seks. Dewiant miał też słać obrzydliwe wiadomości 14-letniemu chłopcu.
Lincoln Project to najpotężniejsza organizacja Republikanów, których celem była walka z prezydentem Trumpem i odsunięcie go od władzy. Wydała ona ogromne kwoty prowadząc kampanie przeciwko niemu, a wspierali ją także Demokraci. Z organizacją współpracował m.in nieżyjący już senator i były kandydat Republikanów na prezydenta John McCain i republikański gubernator Ohio John Kasich. Według wielu analityków Lincoln Project to uosobienie waszyngtońskiego bagna („Washington swamp”), z którym walczył Trump i, które niezależnie od afiliacji partyjnych robi interesy i rządzi Waszyngtonem.
Teraz wieloletni szef organizacji i jej założyciel John Weaver oskarżany jest o składanie propozycji seksualnych ponad 20 mężczyznom, oferowanie im pracy w zamian za seks, i słanie im obleśnym wiadomości o podłożu seksualnym. Najmłodsza adresat obrzydliwych umizgów dewianta miał 14 la, gdy zaczął otrzymywać „propozycje”. Weaver nawiązał z nim kontakt gdy chłopiec był jeszcze w liceum i zaczął „wypytywać o jego ciało” – donosi dziennik „New York Times”. Wiadomości stały się bardziej erotyczne, gdy chłopiec skończył 18 lat.
Weaver przyznał się do wysłania niektórych wiadomości i ujawnił, że jest homoseksualistą, mimo iż ma żonę i dwoje dzieci. – Prawda jest taka, że jestem gejem (wesolutki – przyp. red.) – powiedział. – Mam żonę i dwoje dzieci, które kocham. Moja niezdolność do pogodzenia tych dwóch prawd doprowadziła do tego bolesnego zdarzenia.
Steve Schmidt, również współzałożyciel organizacji, mówi, iż wiedział o relacjach Weavera z mężczyznami, ale nie był świadomy żadnego niewłaściwego postępowania. Weaver, który jest żonaty i ma dwoje dzieci nie jest jeszcze oficjalnie oskarżany, ale organizacja, którą zakładał odcięła się od niego i w kuriozalnym oświadczeniu napisała, iż Weaver nie przebywał sam na sam z członkami organizacji.
„John Weaver wiódł sekretne życie zbudowane na oszustwie” – napisano w oświadczeniu.. „To drapieżnik kłamca i wykorzystujący innych zwyrodnialec. …. Jesteśmy obrzydzeni jego zachowaniem i wściekli na takie wykorzystywanie zaufania, władzy i pozycji…Jak wielu innych, czujemy się zdradzeni i oszukani przez Johna Weavera. Trudno słowami wyrazić ulgę jaką czujemy, że John Weaver nigdy nie zostawał sam w czasie obecności jakiegoś członka Project Lincoln”.
Komentator polityczny Ryan Girdusky twierdzi, że organizacja kłamie i od dawna wiedziano o zboczonych skłonnościach Weavera. Mężczyźni mieli zgłaszać się do organizacji i informować ją po poczynaniach dewianta Weavera.
Donald Trump Junior – syn byłego prezydenta napisał na Twitterze, że „organizacja Projekt Lincoln powinna zmienić nazwę na Projekt Pedofil”.
The Lincoln Project should probably change their name to the Pedophile Project to better reflect their true "values"@TheRickWilson @SteveSchmidtSES @reedgalen @gtconway3d @madrid_mike @stuartpstevens
— Donald Trump Jr. (@DonaldJTrumpJr) January 31, 2021