Borys, po-budka! Partia ci się buntuje! Temat aborcji ciąży Platformie – usuną szefa partii?

Szef PO Borys Budka w maseczce z błyskawicą nawiązująca do symboliki nazistowskiej. Sąd w Gdańsku uznał, że pracownicy wymiaru sprawiedliwości mogą w czasie rozprawy manifestować za pomocą takich maseczek swoje poglądy. De facto zezwolił na manifestowanie poglądów. Zdjęcie: PAP/Marcin Obara
Szef PO Borys Budka.. Zdjęcie: PAP/Marcin Obara
REKLAMA

W Platformie Obywatelskiej wrze. Coraz więcej polityków dostrzega, że partia przeżywa kryzys. Pozycja Borysa Budki jest zagrożona.

– Sam mam problem ze zrozumieniem, o co nam chodzi i w którą stronę idziemy. Więc może bezpieczniej jest stać w miejscu – mówi „Wirtualnej Polsce” jeden z młodszych polityków PO.

Platforma, tak jak cała Polska, jest podzielona ws. aborcji. Starsi członkowie, jak np. Ireneusz Raś, którego brat był sekretarzem kard. Stanisława Dziwisza, mają konserwatywny pogląd na tą sprawę. W opozycji do nich są młodzi, którym bliżej do Wiosny czy Razem niż do konserwatywno-liberalnej PO z początków jej istnienia.

REKLAMA

Z tego też powodu na czele zespołu, który ma wypracować „propozycje” dotyczące „nowego kompromisu aborcyjnego” ma stanąć, Małgorzata Kidawa-Błońska.

– Małgosia musi balansować: coś dla konserwatystów, coś dla liberałów. Ostatecznie skończy się na „małej” liberalizacji. Ale czy cała formacja to klepnie? – zastanawia się w rozmowie z „WP” jeden z szeregowych posłów PO.

Innymi słowy PO zupełnie nie wie jaką jest teraz partią. Konserwatywnymi liberałami nie są już dawno – nie byli nimi już w czasie swoich drugich rządów. W Lewicę do końca przekształcić się nie chcą.

Zanim w ogóle spróbowali na poważnie reklamować się jako chrześcijańska demokracja typu zachodniego, to wyrósł im konkurent w postaci Szymona Hołowni. To do byłego tvn-owskiego wodzireja uciekają zasłużeni członkowie PO, jak Joanna Mucha.

Nic dziwnego, że coraz częściej politycy PO publicznie podważają autorytet swojego szefa – Borysa Budki. Coś takiego byłoby nie do pomyślenia za czasów Donalda Tuska.

– Wcale nie uważam, że Budka jest fatalnym przewodniczącym partii. Natomiast mamy taki skarb jak Rafał Trzaskowski, który cieszy się ogromną popularnością, który jest również pewną szansą dla Polski – mówił na przykład Antoni Mężydło w rozmowie z Beatą Lubecką w programie „Gość Radia ZET”.

Tylko, że Trzaskowski też jest ciekawym przypadkiem. Miał szanse być teraz na miejscu Hołowni, a może nawet i wyżej. O mało co nie został prezydentem, a teraz… jest o nim cicho. Tylko i wyłącznie z powodu własnego zaniedbania i nieudolności.

Potężna niegdyś Platforma schodzi powoli ze sceny w stylu SLD. Może za dwie dekady jakiś nowy twór przywróci ją do życia, ale szanse na to, by kiedyś jeszcze rządzić Polską ma niewielkie.

Źródło: Radio Zet, Wirtualna Polska

REKLAMA