Kilkanaście osobistości, które były w rządzie Emmanuela Macrona, lub nadal w nim są, należy do tajnego klubu Siècle (Stulecie), któremu przewodził oskarżany o pedofilię i kazirodztwo Olivier Duhamel. Były europoseł socjalistów, słynny politolog, jest bliskim współpracownikiem prezydenta.
Guru francuskiej lewicy Olivier Duhamel kilka tygodni temu został oskarżony o gwałcenie swego 14-letniego pasierba. Ohydne czyny zarzuciła członkowi Partii Socjalistycznej, byłemu europosłowi i wykładowcy w Instytucie nauk Politycznych Camille Kouchner – siostra chłopca i córka byłego ministra spraw zagranicznych. Matka rodzeństwa Evelyne Pisier, która miała romans z Fidelem Castro, rozwiodła się z ze swoim mężem Bernardem Kouchnerem i związała z Olivierem Duhamelem. Wtedy dzieci trafiły pod jego opiekę. a chłopiec miał być gwałcony. Kouchner twierdzi, że „cały Paryż wiedział” o ohydnych pedofilskich czynach Duhamela. Ten zaprzecza, ale zrezygnował ze wszystkich zajmowanych pozycji i stanowisk – także z przewodzenia tajnej organizacji Siecle.
Afera z Duhamelem zatacza coraz szersze kręgi i staje się bardzo niewygodna dla pałacu Elizejskiego – informuje dziennik „Le Monde” Na jaw wychodzą związki oskarżanego o pedofilię i kazirodztwo Duhamela z Emmanulem Macronem i jego żoną Brigitte. Teraz okazuje się, że kilkunastu byłych i obecnych członków rządu należało do ekskluzywnego klubu Siecle, któremu przewodził Duhamel. Założony w 1944 roku tajny klub zorganizowany jest po trosze na wzór loży masońskiej. Należą do niego członkowie francuskich elit. Członkami są m.in Edouard Philippe (były premier), Muriel Pénicaud (były minister pracy), Jean-Michel Blanquer (minister edukacji), Gérald Darmanin (minister spraw wewnętrznych), Florence Parly (minister obrony), Élisabeth Borne (minister pracy), Sébastien Lecornu (minister terytoriów zamorskich).
Po ujawnieniu pedofilskiej afery Duhamel został zmuszony do rezygnacji z szefowania klubowi. Z organizacji usunięto też dwóch jego krewnych – Jean Veil – najsłynniejszego francuskiego adwokata, obrońcę m.in prezydenta Chiraca i Marca Guillaume, prefekta departamentu Ile de France
W 2017 roku „Les Echos” pisał o 600. członkach tej tajnej organizacji. Wtedy wymieniano także byłego prezydenta Nicolasa Sarkozy’ego, byłego premiera i ministra Françoisa Fillona oraz byłą minister sprawiedliwości Rachidę Dati.
Dziennik „Le Monde” pisze, że Macron i jego ekipa robią wszystko, by ukryć związki z Duhamelem, ale na jaw wychodzą kolejne informacje, które potwierdzają zażyłość prezydenta i jego ludzi z najważniejszym francuskim politologiem, członkiem Partii Socjalistycznej i byłym europosłem.
