
Komuniści chińscy mocno się obruszyli na decyzję Londynu o przyznaniu prawa pobytu i pracy dla byłych obywateli kolonii brytyjskiej w Hongkongu. Pekin oznajmił, ze nie będzie takich paszportów honorował, ale nie wiele może w tej sprawie zrobić.
Teraz zapadła kolejna decyzja Brytyjczyków, która może Pekin zdenerwować. Brytyjski regulator mediów ogłosił w czwartek 4 stycznia, że wycofuje licencję udzieloną chińskiemu kanałowi informacyjnemu w języku angielskim CGTN na nadawanie na swoim terytorium.
Londyn powołuje się na to, że całkowitą kontrolę nad kanałem CGTN sprawuje Komunistyczna Partia Chin i wykorzystuje te programy do swojej propagandy.
W oświadczeniu Ofcom czytamy, że prawa do nadawania zostały przyznane spółce Star China Media Limited.
Jednak w rzeczywistości to nie ona „ponosi odpowiedzialność redakcyjną za nadawane treści przez CGTN”.
Stąd wycofanie licencji dla podmiotu faktycznie kontrolowanego przez Komunistyczną Partię Chin. Pekin zapewne wkrótce odpowie…
Źródło: AFP/ Le Figaro