
Rosyjska szczepionka przeciwko koronawirusowi, Sputnik V, jest narzędziem w polityce zagranicznej Kremla – uważa hiszpański dziennik “El Mundo”. Gazeta pisze, że dzięki niskiej cenie tego produktu Moskwie udało się przekonać do szczepionki zarówno państwa Trzeciego Świata, jak i niektóre kraje UE.
Może być coś na rzeczy. Organ francuskich komunistów „L’Humanité” zachwyca się „Sputnikiem”, ale im to już tak weszło przez lata w krew, że rosyjskie i sowieckie uważają za to samo. W dodatku nazwa „Sputnik” też u francuskich komuchów budzi sporo nostalgii za czasami triumfu ustroju komunistycznego w kosmosie.
Szczepionkę Sputnik V kupują kraje ze względów ekonomicznych, ale też trochę na złość koncernom zachodnim, które nie wywiązują się z kontraktów. Głosy o możliwości wejścia rosyjskiego produktu do UE pojawiły się właśnie we Francji i Hiszpanii.
W ocenie madryckiego dziennika wyprodukowanie przez Rosję własnej szczepionki przeciwko Covid-19 pozwoliło prezydentowi Władimirowi Putinowi nie tylko udowodnić Rosjanom, że “ich kraj jest niezależny”, ale też zdobyć narzędzie do realizacji polityki zewnętrznej.
“El Mundo” zauważa, że rosyjska szczepionka jest szczególnie mile widziana w “krajach, które nie mają uprzywilejowanych stosunków z USA”, a także tych, które dystansują się wobec Chin.
Jednym z beneficjentów są w UE już Węgry. Kraj ten kupił jednak także produkt chiński i chętnie bierze wszystkie inne szczepionki.
Specjalnie nie dziwi popyt na Sputnika w krajach postsowieckich. Jednak po szczepionkę sięgnęły także i zamożne Zjednoczone Emiraty Arabskie. Według „El Mundo”, jednym z priorytetowych obszarów dla Rosji stała się też Ameryka Łacińska.
Dziennik odnotował, że zamówienie na rosyjską szczepionkę przeciwko Covid-19 złożyło już ponad 50 państw świata. Minister zdrowia Hiszpanii Carolina Darias zapowiedziała, że rząd Pedra Sancheza też nie wyklucza nabycia rosyjskiej szczepionki. Jej szanse wzrosły po publikacji wyników badań w piśmie „Lancet”.
Źródło: PAP