Dramat. Z powodu lockdownu wyleją ponad 80 mln litrów piwa

Płaczący mężczyzna, piwo Źródło: Pixabay, collage
Płaczący mężczyzna, piwo Źródło: Pixabay, collage
REKLAMA

Branżowa organizacja British Beer and Pub Association (BBPA) wyliczyła, że z powodu lockdownu na Wyspach będzie trzeba wylać ponad 80 mln piwa, którego nikt nie mógł wypić.

Według wyliczeń BBPA podczas pierwszego lockdownu zutylizowano 70 mln pint piwa (prawie 33 mln litrów). Gospodarka znów jest zamknięta, co ma oznaczać, że zmarnuje się kolejne 87 mln pint, czyli prawie 49,5 mln litrów piwa.

To nie tylko ogromne marnotrawstwo – puby w Zjednoczonym Królestwie straciły 331 milionów funtów dochodu.

REKLAMA

Piwo w beczkach jest zdatne do spożycia przez około 3 lub 4 miesiące. Piwo niepasteryzowane jeszcze krócej.

– Nasz sektor jest w zawieszeniu – stwierdziła dyrektor stowarzyszenia Emma McClarkin. – Nie mamy pojęcia ani jasności ze strony rządu, kiedy będziemy mogli ponownie otworzyć lokale – dodała.

Przypomnijmy, że sytuacja właścicieli polskich pubów, restauracji i klubów jest równie dramatyczna, jak ich brytyjskich odpowiedników. Naszą gastronomię również niszczy „zamrożenie” gospodarki.

Źródło: Wirtualna Polska

REKLAMA