Polskojęzyczna dziennikarka oskarża Polaków o nagminny „antysemityzm” i udział w Holokauście. Jest śledztwo prokuratury

Katarzyna Markusz/Fot. Twitter
Katarzyna Markusz/Fot. Twitter
REKLAMA

Polskojęzyczna dziennikarka portalu Jewish.pl Katarzyna Markusz została przesłuchana na policji w Sokołowie Podlaskim. Oskarżono ją o „obrażanie narodu polskiego”. Chodzi o przypisywanie Polakom nienawiści do Żydów i współudział naszych przodków w zagładzie Żydów. Kobiecie może grozić do trzech lat więzienia.

Markusz została przesłuchana w związku z artykułem opublikowanym na łamach „Krytyki Politycznej”. „Czy doczekamy dnia, w którym polska władza również przyzna, że niechęć do Żydów była wśród Polaków nagminna, a polski współudział w Zagładzie jest faktem historycznym?” – pytała dziennikarka Jewish.pl.

Tekst ukazał się 9 października 2020 roku.

REKLAMA

Dziennikarka została przesłuchana w charakterze świadka na policji w Sokołowie Podlaskim 4 lutego 2021 roku. – Policjantka odczytała listę pytań, którą jej przysłano. Zapytała, czy piszę doktorat i w jakim celu napisałam ten artykuł – relacjonowała w rozmowie z oko.press. Funkcjonariuszka policji miała także zapytać, czy Markusz „chciała obrazić naród polski”. Miała odpowiedzieć „oczywiście nie”.

„Hej, narodzie polski, co tam u Ciebie słychać? Gniewasz się jeszcze?” – napisała jednak już nazajutrz na Twitterze.

Dostawałam wiele hejterskich wiadomości. Ale pierwszy raz ktoś złożył doniesienie do prokuratury – dodała Markusz. – Uważam, że takie sprawy to marnowanie pieniędzy podatników. Powiedziałam to zresztą – grzmiała.

Zawiadomienie wpłynęło do prokuratury na warszawskiej Ochocie. Chodzi o możliwość popełnienia przestępstwa z art. 133 Kodeksu karnego, z rozdziału „Przestępstwa przeciwko Rzeczpospolitej Polskiej”. „Kto publicznie znieważa Naród lub Rzeczpospolitą Polską, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech” – stanowi kodeks. Prokuratura wszczęła postępowanie.

Źródła: oko.press/Twitter

REKLAMA