Pawłowicz dementuje doniesienia o pożarze. „Hotel jest legalnie otwarty”

Prezent dla Krystyny Pawłowicz. Na pewno się ucieszy. Foto: print screen z YouTube/Onet News
Krystyna Pawłowicz/Foto: print screen z YouTube/Onet News
REKLAMA

Sędzia TK Krystyna Pawłowicz, odnosząc się do informacji o jej pobycie w hotelu Malinowy Zdrój w Solcu-Zdroju (woj. świętokrzyskie), powiedziała PAP, że przebywa tam w celach leczniczych. Podkreśliła też, że w hotelu, który – według jej informacji – działa legalnie, nie doszło do pożaru.

Informację o pożarze w hotelu Malinowy Zdrój w Solcu-Zdroju i o ewakuacji jego gości, w tym sędzi TK Krystyny Pawłowicz, podało lokalne „Echo Dnia”, a za nim media ogólnopolskie.

– W hotelu Malinowy Zdrój w Solcu-Zdroju doszło tylko do awarii technicznej w odległym skrzydle budynku, z powodu której doszło do zadymienia – mówiła PAP sędzia TK Krystyna Pawłowicz.

REKLAMA

– Prewencyjnie wezwano straż pożarną, która przyjechała i poza stwierdzeniem zadymienia nie stwierdziła żadnego pożaru. Nie było żadnego zagrożenia i osobiście nie widziałam, by ktoś był ewakuowany. W trakcie tego zdarzenia osobiście przebywałam cały czas w swoim pokoju – dodała. Jak zaznaczyła, według słów dowódcy oddziału straży pożarnej nie było powodu do ewakuacji hotelu.

– Informacje o pożarze są kłamstwem – podkreśliła Krystyna Pawłowicz. Sędzia TK podkreśliła też, że kłamstwem są informacje o tym, że z powodu rzekomego pożaru potraktowano ją w specjalny sposób. Media donosiły, że po Pawłowicz miało przyjechać BMW SOP.

Pawłowicz podkreśliła, że hotel Malinowy Zdrój w Solcu-Zdroju – według jej informacji – jest legalnie otwarty od 21 stycznia. Dodała, że więcej szczegółów w sprawie uruchomienia hotelu może udzielić jedynie jego właściciel.

– Mocno podkreślam, że przebywam w hotelu Malinowy Zdrój na pobycie leczniczym. Jestem tutaj gościem i korzystam z tego miejsca z zachowaniem wszelkich rygorów sanitarnych. Nawet nie wiem, ilu jest tutaj gości, ponieważ nie jest ich jeszcze zbyt wielu – dodała.

„WSZYSTKO co piszą media,z wyjątkiem notatki PAP jest KŁAMSTWEM. Odsyłam do info PAP.I proszę porównać skalę KŁAMSTW lewackich mediów” – oświadczyła na Twitterze Krystyna Pawłowicz.

Źródła: PAP/Twitter

REKLAMA