
Nie żyje polska modelka Kasia Lenhardt. Została znaleziona martwa w jednym z mieszkań w Berlinie. 25-latka niedawno rozstała się z piłkarzem Bayernu Monachium, Jerome Boatengiem.
Lenhardt była w związku z drużynowym kolegą Roberta Lewandowskiego od 2019 roku. Polska modelka rozstała się z Boatengiem na początku lutego br.
O burzliwym rozstaniu szeroko rozpisywały się niemieckie, a za nimi polskie, brukowce.
Media donosiły, że Boateng od dłuższego czasu miał zdradzać Polkę, co było jedną z przyczyn rozstania. Kasia Lenhardt nie chciała komentować sprawy. Wydała jedynie komunikat, w którym poinformowała, że o wszystkim opowie w swoim czasie.
W środę 10 lutego gruchnęła wiadomość, że Kasia Lenhardt nie żyje. Została znaleziona martwa w swoim mieszkaniu w Berlinie. Nagła śmierć Polki zszokowała wszystkich. Sprawę będą wyjaśniać miejscowe służby, ale wstępne oględziny wskazują na samobójstwo.
„Wczoraj około 20:30 miała miejsce akcja w Charlottenburgu (dzielnica Berlina – red.) w związku z podejrzeniem samobójstwa. W domu znaleziono martwą osobę. Nic nie wskazuje na udział ze strony osób trzecich” – cytuje informacje policji „Bild”.
Polka wciąż była aktywna w mediach społecznościowych. Jeszcze w poniedziałek na Instagramie opublikowała zdjęcie, które podpisała „nowy rozdział”. Zdjęcie już zniknęło z portalu. Pod innym, jeszcze dostępnym, a opublikowanym przed tygodniem, Kasia napisała: „Wiem, nie wyrwę się, chociaż bardzo chce”.
Lenhardt od kilku lat robiła karierę na niemieckim rynku modelingu. Wybiła się w tamtejszym programie „Top Model”, w którym doszła do finału. Jeszcze bardziej popularna stała się od momentu, gdy oficjalnie związała z piłkarzem Bayernu Monachium.

