Potrącił nastolatków i uciekł. Policja użyła broni

Policja - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
Policja - zdjęcie ilustracyjne. / foto: Pixabay
REKLAMA

Do szokującego wypadku doszło w Sławnie. Policjanci musieli oddać strzały, aby zatrzymać pirata.

We wtorek wieczorem w Sławnie na Zachodnim Pomorzu doszło do dramatycznego wypadku i pościgu. Kierowca Renault Laguna potrącił dwójkę dzieci w rejonie ul. Zielonej i Wojska Polskiego.

Chłopcy mieli 12 i 13 lat. Pirat drogowy zamiast udzielić im pomocy zaczął uciekać.

REKLAMA

– Ze wstępnych ustaleń wynika, że poszkodowana jest dwójka dzieci, które są opatrywane, Miały zostać potrącone przez samochód na przejściu dla pieszych – powiedziała asp. Kinga Warczak, rzecznik prasowy KPP w Sławnie.

Za kierowcą w pościg rzuciła się policja. Jak wyjaśniła policjantka, mężczyzna nie reagował na policję, więc mundurowi musieli użyć broni palnej.

– Wiemy, że kierowca próbował uciec z miejsca zdarzenia, oraz że został zatrzymany po pościgu przez naszych funkcjonariuszy. W trakcie całego zajścia funkcjonariusze byli zmuszeni użyć służbowej broni palnej – wyjaśniła asp. Warczak.

Świadek zdarzenia wskazał, że policja strzelała z radiowozu na ulicy Okrzei. Niedaleko sklepu ludzie znaleźli łuskę z broni palnej. Twierdzi, że padły co najmniej dwa strzały.

Lokalne media poinformowały, że mężczyzna uciekający przed policją był nietrzeźwy. Potwierdziła to wieczorem policja.

– Mężczyzna miał 1,1 promila alkoholu w organizmie – mówi policjantka. – Został zatrzymany w policyjnej izbie. Tu spędzi noc – powiedziała asp. Warczak.

Źródło: Slawno.naszemiasto.pl

REKLAMA