Chiny w ostatniej dobie swojego starego roku nie zarejestrowały żadnego zakażenia SARS CoV-2

Kobieta koronawirus Foto: Twitter
Kobieta koronawirus Foto: Twitter
REKLAMA

Świat heroicznie walczy z pandemią koronawirusa, obywatele świata Zachodu muszą znosić samą zarazę jak i przeróżne lockdowny dyktowane przez władze. Tymczasem Chiny z populacją prawie 1,5 mld ludzi, na koniec swojego roku ogłosiły dobę bez żadnych zakażeń.

W Państwie Środka 12. lutego przypada „święto wiosny”, tym samym Chińczycy wchodzą według swojego tradycyjnego kalendarza księżycowego w nowy rok. To największe masowe święto w ich kraju.

W ubiegłym roku było smutno, epidemia nabierała tempa, co uniemożliwiało tradycyjne świętowanie. Teraz jest inaczej.

REKLAMA

Ze statystyk wynika, że praktycznie uporali się z zarazą. Mimo gigantycznej populacji, w ostatniej dobie starego roku oficjalnie nie odnotowano żadnego zakażenia SARS CoV-2. Taką informację podała agencja Interfax.
Odnotowano za to dwóch zakażonych, którzy przybyli do Chin zza granicy – jednego w Szanghaju, drugiego w prowincji Guandong.

Jak podaje agencja, czwartkowe wyniki dowodzą, że władzom w Pekinie udało się zatrzymać falę, która zaczęła narastać około dwóch miesięcy temu.

Ograniczono ją stosując „zdecydowane środki epidemiczne”. Izolowane były dzielnice, czasem całe miasta przez stosowanie na ich terenie kwarantanny.

Oficjalne dane napawają więc optymizmem i są tym bardziej dobrą wiadomością, jako że z okazji nowego roku Chińczycy często podróżują do swoich miejscowości pochodzenia, żeby spędzić ten czas z rodziną.

Od początku pandemii w Chinach zarejestrowano 89 736 przypadków zarażenia koronawirusem. To oznacza, że Państwo Środka pod tym względem jest na 83. pozycji wśród krajów na całym świecie. Zmarło 4 636 chorych.

Aktualnie na terenie Chin jest 879 przypadków zakażonych, z czego 13 osób jest w stanie ciężkim lub krytycznym.

 

REKLAMA