Tłusty Czwartek to święto, które obchodzi się we wszystkich regionach Polski oraz w katolickiej części Niemiec. Podobne święta istnieją również w innych państwach.
Tłusty Czwartek to święto związane z chrześcijaństwem, obchodzone na 52 dni przed Wielkanocą – jest więc świętem ruchomym. W Polsce oraz w katolickiej części Niemiec w ten dzień można objadać się do woli.
W Polsce starym zwyczajem w ten dzień katolicy, a obecnie również osoby niezwiązane z Kościołem Katolickim, zajadają się pączkami i faworkami. Staropolskie przysłowie mówi: Powiedział Bartek, że dziś tłusty czwartek, a Bartkowa uwierzyła, dobrych pączków nasmażyła.
Na początku objadano się pączkami nadziewanymi słoniną, boczkiem i mięsem, które obficie zapijano wódką. Około XVI wieku zaczęto też jeść pączki na słodko. Powstała wtedy też tradycja, by w którymś z pączków ukryć orzech albo migdał – ten, kto zjadł takiego pączka, miał mieć później szczęście.
Zarówno święto, jak i same pączki, noszą różne nazwy w różnych częściach Polski.
W Małopolsce na przykład Tłusty Czwartek nazywany jest Combrowym Czwartkiem. Ma to związek z legendą według której Krakowem rządził kiedyś naprzykrzający się kobietom burmistrz o nazwisku Comber. Władyka miał umrzeć właśnie w Tłusty Czwartek i z tej okazji krakowianki nasmażyły pączków, by to uczcić.
Na Śląsku w Tłusty Czwartek ludzie zajadają się pączkami, tak jak we wszystkich innych regionach Polski. Jednak po śląsku pączek to krepel. Nazwa ta ma staropolskie korzenie – jeszcze w XV wieku to właśnie tym słowem określano pączki.
Na Kaszubach Tłusty Czwartek to Tłësti Czwiôrtk (czyt. tłystji ćwiortk), a Pomorzanie jedzą w ten dzień pùrcle (czyt. płyrcle), czyli po ichniemu pączki oraz ruchanki, czyli racuchy z jabłkiem.
Tłusty Czwartek za granicą
Podobne święta do Tłustego Czwartku funkcjonują również w innych państwach. W Wielkiej Brytanii karnawał kończy Pancake Tuesday czyli naleśnikowy wtorek.
Rosjanie na 7 tygodni przed Wielkąnocą mają Maslenicę, czyli cały tydzień obżarstwa.
W Norwegii istnieje Fastelavnssøndag, który również obchodzi się jedząc pączki, jednak przypada on na ostatnią niedzielę karnawału.
Francuzi mają natomiast Mardi Gras. Święto to wypada w ostatni wtorek karnawału. Francuzi nie tylko się wtedy objadają, ale też biorą udział w różnego rodzaju paradach.
Tłusty Czwartek w czasie lockdownu
Niestety wszystkie polskie regiony dzisiaj łączy jedno: nieważne, czy ktoś je pączki, kreple, czy pùrcle – żadnej z tych wersji nie będzie można dziś zjeść w cukierni przy stoliku.
Wszystko to przez trwający obecnie lockdown, który dobija polskie restauracje i całą polską gospodarkę. Trudno również świętować koniec karnawału, gdy rządowe obostrzenia nie pozwalały nam się bawić.
Miejmy nadzieję, że ten reżim (covidowy rzecz jasna) czym prędzej upadnie.