
Firma założona przez Billa Gatesa ma szykować się do nowych przejęć. Po legendarnym amerykańskim studiu Bethesda Microsoft ma mieć chrapkę na Polaków.
Microsoft inwestuje coraz więcej pieniędzy w rynek gier. Jego konsole Xbox oraz abonament polegający na płatnym dostępie do gigantycznej kolekcji tytułów okazały się strzałem w dziesiątkę.
Niedawno Microsoft zdecydował się przejąć koncern ZeniMax Media, czyli m.in. legendarne studio Bethesda. Oznacza to, że takie popularne gry jak Fallout czy Doom i Wolfenstein mogą niebawem zacząć ukazywać się wyłącznie w wersji na Xboxa.
Natomiast po burzy związanej z premierą Cyberpunk 2077 oraz lawiną pozwów spadających na CD Projekt pojawiły się plotki, jakoby Microsoft postanowił skorzystać z okazji i chciał kupić polskiego giganta. Jednak poważni branżowi analitycy nie wierzyli w taki obrót wydarzeń, bo CD Projekt wciąż jest zbyt drogi i ma za mocne karty.
Teraz Komputer Świat, powołując się na cenionego vlogera Jeremy’ego Pentera i analityka Shpeshala Eda, sugeruje, że na celowniku Mcirosoft znalazł się inny polski deweloper gier – Techland. Wrocławskie studio pracuje obecnie nad grą Dying Light 2.
Tymczasem prace nad grą ciągną się, a data premiery jest przesuwana. Sytuacja jest podobna do tej z CD Projekt i Cyberpunk 2077.
– Oczywiście to tylko domniemania, więc trzeba brać je z przymrużeniem oka, choć wiadomo, że szykują się jakieś nowe wieści w sprawie Dying Light 2, więc równie dobrze może chodzić właśnie o oddanie wyłączności Microsoftowi – wskazuje magazyn.
Jak wskazuje Komputer Świat niedawno scenarzysta oraz były dyrektor artystyczny Dying Light po 22 latach rozstał się z Techlandem. Natomiast przejęcie polskiej firmy przez Microsoft może pozwolić na dokończenie gry i dodanie kolejnego tytułu na wyłączność do abonamentu Xbox.
Źródło: Komputer Świat