Wpychasz się na szczepienie? Niemcy szykują kary

Zdjęcie ilustracyjne. / foto: ABEL F. ROS | Qapta.es
Zdjęcie ilustracyjne. / foto: ABEL F. ROS | Qapta.es
REKLAMA

W Polsce na szczepienia poza kolejką wepchnęli się celebryci i politycy. Niemcy problem też mają i chcą wprowadzić kary.

Szczepienia bez kolejki wzbudzają spore kontrowersje nie tylko w Polsce. Jak donosi Deutsche Welle problem występuje również u naszych zachodnich sąsiadów.

Poza kolejką zaszczepili się m.in. niemieccy urzędnicy, radni czy duchowni. Dlatego minister zdrowia Jens Spahn rozważa wprowadzenie kar.

REKLAMA

Spahn zapowiedział, że posłowie w ramach pracy nad zmianami ustawy o ochronie przed zakażeniami przeanalizują, czy „sankcje w tej dziedzinie mają sens”. – Czasem człowiek myśli, że można by się bez tego obejść, ale teraz, wobec incydentów z ostatnich dwóch, trzech, czterech tygodni, które stały się powszechnie znane, jest to zrozumiałe – stwierdził minister na konferencji prasowej.

Co ciekawe, minister de facto przyznał, że zdarzają się dodatkowe dawki, które zostają po dniu szczepień. Jednak sposób dystrybucji musi zostać uregulowany.

W ostatnim czasie spore emocje w Niemczech wywołało szczepienie się poza kolejnością dostojników Kościoła katolickiego w Augsburgu. – Biskup Augsbura Bertram Meier (60) i wikariusz generalny Augsburga Harald Heinrich (53) już w ubiegłym tygodniu zaszczepili się przeciwko Covid-19 w miejscowej placówce Caritas poza harmonogramem, za co zostali skrytykowani – wskazuje Deutsche Welle.

Diecezja tłumaczyła krok duchownych faktem, że dostępna była nadwyżka szczepionki, którą należało wykorzystać. Natomiast duchowni regularnie sprawiali opiekę duszpasterską w domach opieki, dlatego należało ich traktować tak jak „personel”.

Minister zdrowia poinformował, że w Niemczech rozdzielono dotychczas 3,8 miliona dawek szczepionki. 1,5 procent ludności otrzymało już drugą dawkę.

Źródło: Deutsche Welle

REKLAMA