Iga Świątek bardzo się starała, ale jest rozczarowana. Halep mówi o „wielkim meczu”

Iga Świątek. Foto: PAP/EPA
Iga Świątek. Foto: PAP/EPA
REKLAMA

Polska tenisistka oceniła, że kluczowa dla losów meczu 1/8 finału wielkoszlemowego Australian Open z Simoną Halep była zmiana taktyki Rumunki. „Jestem rozczarowana, bo pierwszy set był dla mnie idealny” – podkreśliła. Świątek przegrała 6:3, 1:6, 4:6.

Trener mówił o braku konsekwencji, ale przypomniał, że Iga przegrała z drugą rakietą świata. Dodał jednak, że „porażka uczy”.

Sama Świątek mówiła, że mecz „może nie był tak perfekcyjny jak ostatnio we French Open, ale czułam, że gram dobrze. Potem Simona zmieniła nieco taktykę. W pomeczowym wywiadzie przyznała, że zaczęła wówczas nadawać piłce większą rotację. Przez to trudno mi było kontrolować moje uderzenia”.

REKLAMA

W drugiej partii brakowało mi energii, więc próbowałam zachować siły na trzecią. W niej, gdy zostałam przełamana, to już nie potrafiłam odrobić tej straty. Taki jest tenis” – podsumowała Świątek na wstępie konferencji prasowej.

Polka zajmuje 17. miejsce w rankingu WTA, ale gra jeszcze w mikście w Kubotem. Zaznaczyła, że zazwyczaj po porażce skupia się na własnych pomyłkach. Wie jednak, że starsza o 10 lat Rumunka w drugiej części pojedynku grała popisowo.

Rumunka Simona Halep pojedynek 1/8 finału wielkoszlemowego Australian Open z Igą Świątek, określiła mianem wielkiego meczu. „Wiedziałam, że muszę coś zmienić, bo grałam za mocno i zbyt płasko. Potem lepiej rozprowadzałam ją po korcie, dlatego zaczęła się mylić i prawdopodobnie wypadła z rytmu” – oceniła Rumunka.

Przyznała, że niedzielne zwycięstwo nie przyszło jej łatwo. „To był wielki mecz. Pojawiła się też presja. Jestem bardzo szczęśliwa, że udało mi się go wygrać. To wiele dla mnie znaczy. Cieszę się, że grałam swoje i czułam się świetnie na korcie” – zaznaczyła 29-letnia tenisistka, która w ćwierćfinale zmierzy się z rozstawioną z „10″ Sereną Williams.

Źródło: PAP

REKLAMA