Strażacy nie mogli się doczekać na nowy wóz. Ulepili go ze śniegu

Foto: Facebook OSP Wyszyna
Foto: Facebook OSP Wyszyna
REKLAMA

Strażacy z OSP w Wyszynie od lat nie mogą doczekać się nowego wozu gaśniczego. Teraz o ich śniegowym wozie mówią wszyscy.

Dwa miliardy złotych na propagandę w TVP zawsze się znajdzie. A co z wozami gaśniczymi dla straży pożarnej?

Strażacy z OSP w Wyszynie (woj. wielkopolskie) od lat czekają na wymianę swoich wysłużonych pojazdów. Na stanie mają tylko bardzo starego Jelcza i średniego Stara 244.

REKLAMA

Jednak władza o nich zapomniała. Dlatego strażacy postanowili o sobie przypomnieć w zabawny sposób.

Druhowie umieścili na profilach społecznościowych swojej straży zdjęcie… „nowego” pojazdu jednostki. – Nie mogąc doczekać się dofinansowania, nasi Druhowie wzięli sprawy w swoje ręce. Wystarczył niespełna tydzień ciężkiej pracy, abyśmy mogli cieszyć się fabrycznie nowym ciężkim pojazdem ratowniczo-gaśniczym. Pojemność zbiornika wody zależna od pogody – napisali pożarnicy.

Wpis uzupełnia zdjęcie… ulepionego ze śniegu wozu.

– Właśnie spełniły się marzenia naszych Druhów, w dniu dzisiejszym dotarł do Nas fabrycznie nowy wóz strażacki, który zastąpi mocno wysłużone GBA – Star 244 oraz GCBA – Jelcz! – napisali strażacy.

Ulepiony ze śniegu wóz strażacki został wyposażony w wąż gaśniczy. Ma także oświetlenie, a do wnętrza kabiny można wejść.

„Niestety ze względu na posiadanie wyłącznie dwóch boksów garażowych i wymiary nowego pojazdu, będzie on zmuszony pozostać na placu remizy do czasu budowy nowego garażu” – zażartowali.

Śnieżny wóz stał się okoliczną atrakcją. Szczególnie dużo frajdy sprawił najmłodszym mieszkańcom miejscowości, którzy mogą usiąść w kabinie wozu.

Źródło: Polsat News

REKLAMA