Dziwna plaga samobójstw Korsykanów w więzieniach

Korsyka
Prefektura w Ajaccio Fot. Wikipedia
REKLAMA

W swojej celi w więzieniu w Tulonie miał się powiesić 45-letni Stéphane Raybier, ważna figura korsykańskiej mafii. Chodzi o tzw. grupę „Petit Bar”, która wzięła nazwę od kawiarni w Ajaccio, gdzie się spotykała.

Od początku XXI wieku ta organizacja stała się jedną z ważniejszych grup tzw. wielkiej przestępczości Korsyki. W sumie zatrzymano w aresztach 10 członków „Małego Baru”. W tym „rzekomo niepełnosprawnego” przywódcę gangu Jacquesa Santoniego, potentata nieruchomości Antony’ego Perrino i biznesmena Jeana-Pierre’a Valentiniego.

Raybier miał mieć wiedzę na temat finansów korsykańskiego gangu. W przeszłości skazano go w 2011 roku na sześć lat więzienia za usiłowanie zabójstwa byłego działacza korsykańskich separatystów Alaina Orsoniego. Działo się to w 2008 roku. Teraz zatrzymano go ponownie 10 stycznia 2021 roku w ramach śledztwa w sprawie „prania nielegalnych pieniędzy” organizacji.

REKLAMA

Stéphane’a Raybiera aresztowano w regionie paryskim i umieszczono w areszcie śledczym w Tulonie. Postawiono mu zarzuty oszustw podatkowych i handlu narkotykami. Dziwnym trafem popełnił samobójstwo, chociaż był w celi pod specjalnym nadzorem. Jego adwokaci mówią o „odpowiedzialności aresztu” i prokuratury.

Raybier był od miesiąca pozbawiony kontaktu z adwokatem i prawa do telefonu. Tymczasem podczas wydawania wieczornego posiłku w niedzielę 14 lutego znaleziono go martwego. Liga Praw Człowieka Korsyki poprosiła o „ustalenie prawdy o okolicznościach samobójstwa”, przypominając, że „od początku roku w więzieniach francuskich znaleziono już ponad dziesięciu martwych samobójców”.

Źródło: Le Parisien

REKLAMA