Francja zakazała sprzedaży domowych testów na koronawirusa

Laboratoria "Diagnostyka" prowadzą testy na koronawirusa.
Laboratoria "Diagnostyka" prowadzą testy na koronawirusa. (Zdj. PAP/Jakub Kaczmarczyk)
REKLAMA

Będzie okazja do kolejnych teorii spiskowych. Francuskie władze zakazały sprzedaży autotestów, które mają wykrywać Covid 19 w zetknięciu z ludzkim moczem. W teorii byłoby tanio i szybko. Problem w tym, czy skutecznie?

Autotest moczu objęto zakazem sprzedaży we Francji. Krajowa Agencja ds. Bezpieczeństwa Leków i Produktów Zdrowotnych (ANSM) stwierdziła w środę 17 lutego, że zakazuje sprzedaży i stosowania takiego wynalazku. Jej zdaniem nie ma żadnego dowodu na skuteczność takiego testu.

ANSM wskazała, że środek reklamowany jako „szybki test na obecność przeciwciał w moczu Sars-CoV-2”, nie może być używany, bo w moczu generalnie przeciwciała nie występują. Uznano także, że taki test nie ma odpowiednich certyfikatów. W scentralizowanym i zetatyzowanym państwie o nowe wynalazki nie tak łatwo…

REKLAMA

Auto-test jest produkowany przez firmy Inno-Bio (Szanghaj) i Olisacare. We Francji jego dystrybucją zajęły się firmy Biomadetech i MedicSante. Produkt szybko stał się przebojem rynkowym.

ANSM przypomniało, że w „kontekście stanu zagrożenia zdrowia (dekret z 10 lipca 2020 r.) zabrania się stosowania autotestów w celu wykrycia wirusa Covid-19 SARS-CoV-2, a także przeciwciał”. Zostają „wymazy z noso-gardzieli”…

ANSM prosi także osoby, które zakupiły te testy, aby ich nie stosowały. Podali także wykaz testów dopuszczonych do użytku. Sprawa brzmi groźnie, ale przecież takie testy, nawet nieskuteczne (co agencja tylko domniemywa), nikomu, niczym przecież nie groziły. Poczekają, aż powstanie podobny test, ale już „made in France”?

Testy oparte na badaniu moczu są jednak w obiegu. Niemiecki Federalny Instytut ds. Leków i Produktów Medycznych (BfArM) zezwolił na stosowanie do 28 lutego np. testu DiaPt-CoV-50, umożliwiającego badanie moczu. Przy jego pomocy można podobno z dużą dokładnością statystyczną już na początku choroby COVID-19 ustalić jej dalszy przebieg.

Źródło: Le Figaro/ AFP

REKLAMA