Lewica? „Ręka w rękę z PiS-em”. PO-PSL? „Też dobijali Polaków podatkami”. Hipokryzja bandy czworga [WIDEO]

podatki, zmartwienie.
Obciążenia podatkowe - zdj. ilustracyjne. (Foto: Flickr/PAP)
REKLAMA

Protestujemy nie tylko przeciwko podatkowi od reklam, i do tego samego zachęcamy media i polityków, w tym z Lewicy, którzy podnoszą podatki „ręka w rękę z PiS-em” oraz z PO i PSL, którzy też „dobijali” Polaków podatkami – przypominali na konferencji prasowej przedstawiciele Konfederacji.

Posłowie Michał Urbaniak (Ruch Narodowy), Dobromir Sośnierz (KORWiN) i dyrektor Biura Prasowego Konfederacji Tomasz Grabarczyk podziękowali za zaproszenie ich partii do udziału we wtorkowym spotkaniu konsultacyjnym opozycji ws. zapowiadanego przez rząd nowego podatku od reklam, ale oświadczyli, że nie wezmą w nim udziału.

D. Sośnierz podkreślił, że „kogo, jak kogo”, ale posłów Konfederacji „nie trzeba przekonywać do głosowania przeciwko podatkom”.

REKLAMA

„Problem polega na tym, że przy tym stole będą siedzieli również przedstawiciele Lewicy, którzy ręka w rękę z PiS-em podnoszą podatki przez całą kadencję, że przy tym stole będą siedzieli politycy Platformy Obywatelskiej i PSL-u, których wspólne rządy podnosiły podatki 21 razy” – oświadczył polityk partii KORWiN podczas konferencji prasowej w Sejmie.

Zachowanie totalnej opozycji to koniunkturalizm

Sośnierz mówił też, że „ci ludzie, którzy nie widzieli niczego złego w tym, żeby zniszczyć branżę futrzarską”, oraz ci, „którzy zniszczyli chociażby branżę hazardową z niezrozumiałych powodów za rządów PO-PSL”, teraz płaczą nad podatkiem od reklam.

Poseł przyznał, że ten „płacz” jest „poniekąd słuszny”, jednak ocenił, że podatek od reklam jest „szkodliwy przeciętnie, jak wszystkie inne podatki” i to nie „głębokie zrozumienie ekonomii wpłynęło na kolegów z opozycji, tylko koniunkturalizm”.

„Po prostu politycy Lewicy czy PO doszli do wniosku, że warto mieć plusa u dziennikarzy, i dlatego będą się temu podatkowi sprzeciwiać” – ocenił.

Odnosząc się do środowej akcji protestu przeciwko planowanej opłacie od reklam „Media bez wyboru”, Urbaniak uznał, że „to bardzo dobrze, że taki protest miał miejsce”, jednak zauważył, że te same media wcześniej „niekoniecznie protestowały przeciwko innym podatkom wprowadzonym przez rząd PiS, a także poprzednie rządy”.

Przypomniał, że nadal obowiązuje 23-procentowy podatek VAT, który „został wprowadzony na krótki okres, a niestety trwa do dzisiaj, jeszcze od rządów PO-PSL”.

46. podatek PiS

Według Grabarczyka, „szkodliwy” podatek od reklam byłby 46. podatkiem „w wykonaniu PiS”.

„Jeszcze cztery następne, i będziemy mieli magiczną liczbę 50-u podwyżek lub wprowadzonych nowych podatków od 2015 roku przez rząd Prawa i Sprawiedliwości” – zauważył.

„Cieszymy się, że jest tak duży sprzeciw wobec podatku od reklam, natomiast jest także szereg innych obciążeń finansowych, którymi rząd Prawa i Sprawiedliwości dobija Polaków, którymi dobijał Polaków rząd Platformy i PSL, którymi wraz z Prawem i Sprawiedliwością dobija Polaków Lewica” – ocenił.

Jak głosowano ws. podatków

Grabarczyk podsumował też głosowania sejmowe przy uchwalaniu nowych obciążeń finansowych, gdzie koło Konfederacji było przeciw.

„Przypomnę tylko w tej kadencji Sejmu podatek cukrowy – Lewica, Razem i Prawo i Sprawiedliwość głosowały 'za’, Konfederacja 'przeciwko’, podwyższenie podatku akcyzowego – Lewica, Razem i PiS 'za’, Konfederacja 'przeciwko’, podwójne opodatkowanie spółek komandytowych – Lewica, Razem, PiS 'za’, Konfederacja 'przeciwko’, ograniczenie ulgi abolicyjnej – Lewica, Razem, PiS 'za’, Konfederacja 'przeciwko’, niebezpieczna 'ustawa covidowa’, która umożliwia zabieranie pomocy z tarczy przedsiębiorcom, którzy nie stosują się do bezprawnych rozporządzeń rządu – Lewica, Razem i PiS 'za’, Konfederacja’ przeciwko'” – wyliczał.

W imieniu Konfederacji Grabarczyk zaproponował m.in. „politykom PO i Lewicy”, aby się „zdobyli na wiedzę na temat ekonomii i gospodarki”.

„Dlatego już jutro zapraszamy na warsztaty, które organizuje przewodniczący Koła Poselskiego Konfederacja pan poseł Jakub Kulesza” – oświadczył Grabarczyk.

REKLAMA