Ziutek Biden wzywa do natychmiastowego ograniczenia sprzedaży broni, a Brazylia Bolosnaro idzie w kierunku przeciwnym

Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro / Fot. Wikimedia Commons
Prezydent Brazylii Jair Bolsonaro / Fot. Wikimedia Commons
REKLAMA

Prezydent USA Biden zaapelował do Kongresu o natychmiastowe prace nad ograniczeniem sprzedaży broni. Tymczasem w Brazylii, prezydent Jair Bolsonaro dodatkowo łagodzi przepisy dotyczące jej posiadania.

Prezydent Brazylii podpisał cztery nowe dekrety. Ułatwiają one obywatelom noszenie broni palnej i jest to realizacja jego przedwyborczych zapowiedzi.

Broń była dotąd dostępna dla przestępców. Bolsonaro postanowił wyrównać szanse i uzbroić zwykłych obywateli.

REKLAMA

Teraz prezydent Brazylii realizuje swoją główną obietnicę kampanii wyborczej – dozbrojenie ludności. Działania takie podjął już na początku kadencji, ale teraz cztery nowe dekrety mają to jeszcze bardziej ułatwić.

W ubiegłym roku Brazylijczycy kupili 180 000 nowych broni, co stanowi wzrost o 90% w stosunku do 2019 r. Teraz m.in. wzrasta ilość posiadanej leganie broni palnej, z 4 do 6 sztuk. Do 2003 r. noszenie broni było w Brazylii legalne.

Później zaczęła rządzić lewica i postanowiła ludność rozbroić.

Całkowicie zmieniono ustawodawstwo. Tymczasem uzbrojone nadal gangi stały się jeszcze większą plagą. W sumie za kadencji prezydenta Bolsonaro wydano już ok. 20 dekretów, które mają ten stan rzeczy zmienić i zapewnić społeczeństwu możliwości samoobrony.

Krytykuje to lewica, która jak zwykle twierdzi, że posiadanie broni nie gwarantuje obrony, a zwiększa ryzyko, a nawet zasila nielegalny rynek broni dla przestępców.

Dziwnym trafem w czasach „postępowej” prezydentury np. Luli da Silvy z bronią po ulicach biegały nawet dzieci…

Co ciekawe, lewicowe media umieszczają informację o łagodzeniu przepisów o posiadaniu broni w Brazylii w kontekście… „ataku” na Kapitol w USA. Sugerują nawet, że Bolsonaro, którego nazywano „Trumpem tropików”, chce sięgnąć po te same metody…

Źródło: France Info

REKLAMA