Bogusław Linda nie umie się z tym pogodzić

Bogusław Linda
Bogusław Linda/ Fot.Istagram
REKLAMA

Bogusław Linda to jeden z najbardziej charakterystycznych polskich aktorów. Mężczyzna słynie z tego, że najczęściej wciela się w czarne, mocne charaktery. Okazuje się jednak, że w życiu prywatnym jest coś, czego się obawia.

„Obawiam się przede wszystkim chorób, co się nieuchronnie wiąże ze starością. Boję się też bezradności…” – wyznał w rozmowie z „Na Żywo” Bogusław Linda.

Jak dowiadujemy się z wypowiedzi, mężczyzna obawia się upływu lat i tego, co nieuniknione. Jak sam przyznał – starzeje się i dociera do niego o tym coraz więcej sygnałów.

REKLAMA

„Starzeję się, rejestruję charakterystyczne sygnały psychofizyczne. Czas biegnie trzy razy szybciej niż kiedyś” – dodał.

We wspomnianym tygodniku pojawiły się także wypowiedzi tajemniczego źródła, które zdradziło co nieco o podejściu Bogusława do leczenia i przebywania w szpitalu.

„Nie wyobraża sobie pobytu w szpitalu. Szczególnie teraz, w tych dziwnych, niepewnych czasach” – czytamy. 

Okazuje się, ża zamiast tradycyjnego leczenia, aktor woli postawić na niekonwencjonalne metody naturalne…

„To innowacyjna metoda, ale ma nadzieję, że mu pomoże”– mowa o specjalnych masażach, podczas których masażysta wciera w Bogusława specjalną miksturę.

REKLAMA