Lewica zaprezentowała program. Sommer: Nie można by tych ludzi zamknąć do czubków?

Lewica przyszłości - zdjęcie ilustracyjne. / foto: PAP
REKLAMA

Lewica zaprezentowała w sobotę swój nowy program, który oczywiście, jak to program Lewicy, jest zupełnie oderwany od rzeczywistości i absurdalny. – Czy nie można by tych ludzi zamknąć do czubków, żebyśmy nie musieli przeprowadzać w Polsce kolejnego dowodu na to, że socjalizm nie działa? – pyta redaktor Tomasz Sommer.

Konwencja Lewicy „Przyszłość jest teraz”, która odbyła się w sobotę w Warszawie, dotyczyła przyszłości młodych ludzi i to oni – reprezentanci młodzieżowych organizacji, a nie liderzy partyjni – przedstawiali postulaty.

Lewica w sobotę na konwencji o przyszłości młodych przedstawiła 10 postulatów, które dotyczyły m.in. budowy tanich mieszkań, wprowadzenia równości małżeńskiej czy wyprowadzenia religii ze szkół.

REKLAMA

Konwencja i postulaty Lewicy

Konwencja była zdominowana głównie przez młode osoby. Czytacie te bzdury na własną odpowiedzialność. Klaudia Marek z Łodzi odnosiła się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego ws. aborcji. „Musiałyśmy wyjść na ulicę. Władza chce z nas zrobić inkubatory. Mam rodzić dzieci za wszelką cenę. Nawet, jeśli umrą po dwóch dniach. Zabierają nam prawo wyboru. Jestem przerażona” – mówiła.

Z kolei 14-letni Maciej Rauhut z Krapkowic przypomniał swoje doświadczenia z protestów po wyroku TK. Został odwiedzony przez funkcjonariuszy policji, bo udostępnił wpis na Facebooku. „Powiedzieli mi tylko, że nie mogę pojawić się na strajku w Krapkowicach, bo uznają mnie za organizatora nielegalnego zgromadzenia i postawią przed sądem” – opowiadał.

Angelika Słowińska z Nowej Soli mówiła natomiast o wpływie Kościoła na kwestię aborcji, a także edukację seksualną. „Tutaj władzę tak naprawdę sprawuje grupa starszych panów w sutannach. Panów, którzy próbują nam mówić, jak na kazaniu, co to jest grzech. Uważają, że lepiej od nas wiedzą, jak mamy myśleć o swoim ciele, o seksie, o ciąży czy o aborcji. Panowie biskupi – nie głosowałam na was” – mówiła.

O swoich doświadczeniach na rynku pracy mówił z kolei Henryk Wójtowicz z Głowna. „Nigdy nie widziałem umowy o pracę, dla mojego pokolenia to jakiś mityczny stwór – wszyscy słyszeli, ale nikt go nie widział” – zaznaczył.

Matylda Szpila z Krakowa, która bierze udział w strajkach klimatycznych, zwracała uwagę na problemy z suszą, zwiększonymi cenami żywności czy dostępem do wody. Mówiła też o zachęcaniu do korzystania z transportu publicznego, a jako zły przykład podała Kraków, gdzie miasto podwyższa ceny i likwiduje bilety semestralne dla studentów.

O wolności i sytuacji osób LGBT mówił z kolei Jakub Pietrzak z Warszawy. „Żądamy związków partnerskich, żądamy pełnej równości małżeńskiej, żądamy ochrony przed mową nienawiści, żądamy równościowej edukacji” – mówił. „Kończy się czas potulnych gejów” – podkreślał.

Dorota Dominików z Lubania Śląskiego zwracała uwagę na problemy dotyczące edukacji, m.in. braku świeckości nauczania. Jako przykład podała tematy prac w konkursie plastycznym w swojej szkole, które dotyczyły zachęcania do rodzenia dzieci i krytyki aborcji.

Problemy pokoleniowe, m.in. wynajmowanie małych mieszkań za 2 tys. miesięcznie, praca za niskie wynagrodzenia i kredyty na 30 lat były tematem wystąpienia Łukasza Michnika z Olsztyna. Bartosz Sieniawski z Krakowa mówił natomiast o sytuacji lokatorów w Polsce. „Rynek mieszkań jest zarządzany przez banki i deweloperów” – mówił.

„Nie można by tych ludzi zamknąć do czubków?”

W czasie kiedy możemy w Polsce obserwować problemy spowodowane przez rozwiązania socjalisytczne, a na naszych oczach upada niegdyś najbogatszy kraj Ameryki Południowej Wenezuela, a Kuba po latach komunizmu zdecydowała się na prywatyzację, młodzi ludzie w Polsce domagają się wprowadzenia socjalizmu.

A tymczasem w Polsce Partia Lewica Razem właśnie zaprezentowała program rodem Wenezueli. Czy nie można by tych ludzi zamknąć do czubków, żebyśmy nie musieli przeprowadzać w Polsce kolejnego dowodu na to, że socjalizm nie działa? – pyta redaktor naczelny „Najwyższego Czasu!” Tomasz Sommer.

REKLAMA