
Agnieszka Włodarczyk niedawno ogłosiła światu radosną nowinę. Aktorka razem ze swoim partnerem spodziewa się pierwszego dziecka. Celebrytka mimo błogosławionego stanu znalazła się właśnie w ogniu krytyki. Powodem podróżowanie w ciąży w trakcie pandemii.
Agnieszka Włodarczyk właśnie oczekuje przyjścia na świat swojego pierwszego dziecka. Mimo, iż maleństwo niezwykle wyczekane, nie sprawiło, że aktorka diametralnie zmieniła tryb życia na czas oczekiwań, a wręcz przeciwnie – właśnie wybrała się na kolejne wakacje.
Liczne wpisy na Instagramowym profilu aktorki spowodowały, że wylała się na nią fala nieprzychylnych komentarzy. Internautki zarzuciły jej między innymi głupotę, brak empatii i odwagę…
„Trochę głupota i brak empatii podróżować teraz”
„Podróż w ciąży i w pandemii? Nie krytykuję, ale podziwiam odwagę” – czytamy pod jednym z wpisów Agnieszki Włodarczyk.
Początkowo aktorka nie chciała wchodzić w niepotrzebną potyczkę słowną i zdecydowała się na krótki, acz dosadny komentarz. Napisała: „Czy się będę bała, czy nie, stanie się i tak to, co ma się stać”.
Później zebrała się jednak na głębsze wyjaśnienia swojego stanowiska i odpowiedziała obserwatorkom w następujący sposób:
„Czuję się świetnie. Mogę tańczyć, bawić się, jem to, na co mam ochotę. Nie mam żadnych problemów. Część tej mojej wypowiedzi była skierowana również do tych sztucznie martwiących się, tym, że podczas COVID-u podróżuję w ciąży. Otóż, czy byłabym w ciąży, czy bym nie była w ciąży i tak bym podróżowała, ponieważ kocham podróże – są dla mnie ogromną przyjemnością i nigdy z nich nie zrezygnuje, dopóki nie zamkną mnie w domu na siłę” – wytłumaczyła Agnieszka.
Podzielacie jej zdanie?
Nie dosc , ze kaza rodzic w tym kraju, to jeszcze beda dyktowac jak masz sie w czasie ciazy prowadzic. A to nie choroba, tylko stan odmienny. Jezeli sie swietnie czuje, to nikomu nic do tego. A pandemie to macie ludzie w glowach. Jest wysyp jakiegos chorobska jak co roku. Bez zbednej histerii. Tez bym pojechala gdzies w koncu.
Brawo. Głos rozsądku.
Gliński sypnął im złotem z naszych kieszeni to sobie latają po świcie te „elity”!! Cały PiS należy postawić przed sądem!!!!
to jest jej prywatna sprawa co robi, gdzie jezdzi, i z kim się zadaje
Ona że sprzedawania prywatności zrobiła biznes więc klienci mają prawo ponarzekać
Ludzie zidiocieli do końca, toż ciąża to nie choroba
Prawdziwy dramat to fakt że dekadę młodszy, przystojny, utalentowany facet, który mógłby mieć każdą, sfrajerzył się i zrobił przysługę przeterminowanej lasce która nagle się obudziła że pora zejść z karuzeli z kutangami i zostać matką.
Komentarze pudelkowych bęcwałów. Jak Doda pierdnie -to polecicie powąchacie i opiszecie czy jadła kapuśniak. 😂…dzbany, znudzone matołki.