Raport dot. skutków podatku cukrowego nie pozostawia złudzeń. PiS wywołało lawinowy wzrost cen, a niektóre napoje zdrożały nawet o 70-90 proc.
Portal Moja Gazeta i Hiper-Com opracowały raport dot. wzrost cen po wprowadzeniu podatku cukrowego. Okazuje się, że PiS doprowadziło do wzrostu cen napojów słodzonych w niektórych sklepach średnio nawet o kilkanaście procent.
Najbardziej wzrosły ceny w sklepach Cash&Carry. Tam średni wzrost wyniósł 17,5 proc. W hurtowaniach ceny wzrosły o 14,9 proc., a w dyskontach o 12,4 proc.
– Jeśli przeanalizujemy wzrosty cen napojów z konkretnych grup produktów we wszystkich typach sklepów zauważymy, że największy wzrost cen zanotowały napoje gazowane – podrożały średnio o 29,53 proc. Kolejne na podium są napoje energetyczne (11,35 proc.) oraz izotoniczne (8,13 proc.) – wskazuje portal DlaHandlu.pl.
Przypomnijmy: opłata cukrowa składa się z dwóch części — stałej i zmiennej. Część stała wynosi 50 gr za każdy litr napoju słodzonego oraz dodatkowo 10 gr za każdy litr napoju z dodatkiem tauryny lub kofeiny.
Natomiast część zmienna to 5 gr za każdy 1 gram cukru w napoju powyżej 5 gramów na 100 ml napoju. Dodatkowa opłata może wynieść maksymalnie 1,20 zł na 1 litr napoju.
W ww. raporcie porównano ceny ze stycznia 2020 roku i stycznia 2021. Przebadano ceny z gazetek promocyjnych.
Np. średnia cena Coca-Coli 850 ml wzrosła z 1,99 zł na 3,82 zł. Natomiast pozostałe przykłady to: Black Energy Classic 1 l – z 2,24 zł na 4,37 zł; Coca-cola 2 l – z 3,85 zł na 7,29 zł; 7Up 1,75 l – z 2,19 zł na 3,99 zł; Mirinda 1,75 l – z 2,19 zł na 3,99 zł; Fanta 200 ml – z 1,00 zł na 1,77 zł; Fanta 2 l – z 3,85 zł na 6,79 zł; Sprite 2 l – z 3,85 zł na 6,79 zł; V-max żurawinowy 1 l – z 1,59 zł na 2,77 zł; PowerUp 1 l – z 1,54 zł na 2,64 zł.
– Analiza cen napojów, które pojawiały się w gazetkach promocyjnych w styczniu 2020 i styczniu 2021, pozwala zauważyć wyraźne wzrosty cen części napojów słodzonych. Niektóre z nich są symboliczne i wynoszą jedynie kilka-kilkanaście procent, co przy cenach rzędu 1, 2 czy 3 zł nie sieje spustoszenia w portfelach konsumentów. Inne wzrosty cen są jednak bardziej spektakularne i wynoszą 70, 80 czy nawet ponad 90% – tutaj wielu konsumentów zastanowi się dwa razy, zanim włoży napój do koszyka – czytamy w raporcie.
Źródło: DlaHandlu.pl
