Maciej Dowbor otwarcie mówi o romansie żony. Celebryci nie mają zahamowań?

Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor/ Fot. Instagram
Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor/ Fot. Instagram
REKLAMA

Joanna Koroniewska i Maciej Dowbor to związek z wieloletnim stażem. Nie zawsze bywało kolorowo. Czy znowu ciemne chmury zawisły nad ich związkiem?

Nic bardziej mylnego. Ta para słynie z kontrowersyjnego podejścia do życia. Uwielbiają plotki i ich podsycanie. Również teraz, gdy jeden z tabloidów pokusił się o mizerną próbę wytworzenia nowej sensacji, nie pozostali dłużni.

Sam Maciej Dowbor w znany jemu sposób odpowiedział na informacje, które wyczytał w gazecie. We wpisie nie brakuje bowiem ironii i humoru.

REKLAMA

„No właśnie… Co ich łączy? Szok… Tragedia… Niedowierzanie…! Ja czułem, że coś się święci… Te wspólne wkręcanie mnie, robienie ze mnie idioty. Telefony… wieczorne pogaduszki… Ale, że tak pod moim nosem?! Jak możecie! Aśka – z tym dziadem? Przecież on mógłby być Twoim ojcem… a nawet dziadkiem. Że ja wcześnie nie zauważyłem tych drobnych sygnałów… Przecież to Joanna zawsze nalegała, żeby na Domówkach łączyć się z Piotrem, a ja głupi się na to zgadzałem… chociaż niechętnie. Przypadek?! Nie sądzę. Zwróćcie uwagę na podtytuł – „tak rozmawiają tylko mąż z żoną!” Muszę im wymyślić jakaś karę! Macie pomysły?” – napisał na swoim Instagramie.

 

Wyświetl ten post na Instagramie.

 

Post udostępniony przez Maciej Dowbor (@maciej_dowbor)

Pod zdjęciem okładki brukowca pomiędzy Dowborem, a potencjalnym kochankiem żony, którym tym razem jest Piotr Gąsowski, wywiązała się „dyskusja” na temat rzekomego romansu… Piotr nie mógł bowiem przejść obok tego obojętnie:

„Maciek! Ja wiem, że jesteś w szoku! Myślałem, że to nigdy nie wyjdzie… a miało być tak pięknie … Nie spodziewałem się, że czujni pracownicy tabloidu wyśledzą ten układ… daj mi chwilę… wstrzymam się z komentarzem do jutra… przepraszam… bądź dobry dla Asi… to nie jest jej wina… ani wina Tuska… tylko moja wina! Odejdę z TTBZ żeby Cię nie drażnić! Ale z drugiej strony… pomyśl, co musiało się stać, żeby Asia zdecydowała się na takiego „dziada” jak ja?! Jakim potworem musiałeś się okazać?! Ale i tak … nie powinienem tego wykorzystywać! Jeśli zadasz satysfakcji… Proszę ! Spotkajmy się jutro , o świcie nad Wisłą przy Syrence! Jeśli się nie pojawisz… rzecz uznam za niebyłą ! I wszystko wróci do normy! Mimo wszystko … spokojnego wieczoru!❤️” – czytamy.

Znając pomysłowość całej trójki w najbliższym czasie możemy się spodziewać kolejnych pikantnych szczegółów z pożycia tego zwariowanego trio.

REKLAMA