Okazuje się, że wychwalanie terroryzmu nie jest powodem do wydalenia migranta

Muzułmanie/Islamistyczna Francja - zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Twitter
Islamistyczna Francja - zdjęcie ilustracyjne. / Foto: Twitter
REKLAMA

Dość precedensowa sprawa miała miejsce przed francuskim sądem. Decydujący głos zabrała w końcu sama Rada Stanu, najwyższy organ administracyjny kraju, która uznała, że azylant może w goszczącym go kraju wychwalać terroryzm i statusu uchodźcy nie straci.

W ten sposób Rada Stanu zaakceptowała wyrok Krajowego Sądu Azylowego (CNDA), utrzymując status uchodźcy dla obywatela Czeczenii. Po tym jak odkryto, że Czeczen uprawia apologię terroryzmu, francuski Urząd ds. Ochrony Uchodźców i Bezpaństwowców (OFPRA) postanowił mu statusu azylanta odmówić.

Sąd decyzję OFPRY zakwestionował, a Rada Stanu orzeczenie przyklepała. To nie pierwsze taka decyzja. Sąd ds. azylowych (CNDA) ma na koncie przyznanie statusu uchodźcy rodzinie mordercy nauczyciela Samuela Paty’ego, chociaż urząd azylowy podjął decyzję odwrotną.

REKLAMA

CDNA uznał, że „przestępstwo publicznej apologii aktu terroryzmu nie jest aktem samego terroryzmu i samo w sobie nie usprawiedliwia utraty statusu uchodźcy”. Rada Stanu zatwierdziła ten wyrok 12 lutego 2021 r.

W tym przypadku także chodziło o Czeczena, który został skazany przez Sąd w Nicei pod zarzutem publicznego pochwalania aktu terroryzmu w 2015 r. Miał na koncie także trzy inne wyroki, więc w 2017 roku OFPRA wszczęła procedurę odebrania mu statusu uchodźcy.

Urząd uznał, że jego dalsza obecność na terytorium Francji stanowi poważne zagrożenie dla kraju. Czeczen złożył odwołanie i 2 kwietnia 2019 r. sąd azylowy cofnął decyzję OFPRA. Uznał, że aby odebrać mu azyl musiałby być skazany nie za pochwały terroryzmu, ale dopiero za dokonanie takiego aktu.

Decyzję uznano za skandaliczną, bo zmusza państwo do czekania, aż zwolennik islamskiego terroryzmu w końcu posunie się np. do czynu… Interpretacja dokonana przez Radę Stanu, według prawnika Régis de Castelnau, zmusza Francję do zmiany prawa w parlamencie. To kolejny dowód na to, że pomiędzy deklaracjami stanowczości rządu w walce z radykalizmem islamistycznym, a praktyką istnieje spora dziura….

Źródło: Valeurs Actuelles

REKLAMA