Poseł Konfederacji zapowiada łamanie prawa. „Będę miał gdzieś Wasze regulacje” [VIDEO]

Dziewczyny na hulajnodze elektrycznej oraz Jakub Kulesza. / foto: Pixabay/YouTube (kolaż)
REKLAMA

To było mocne wystąpienie z sejmowej mównicy. Poseł Konfederacji, Jakub Kulesza, powiedział, co sądzi o absurdalnych rządowych regulacjach.

Sprawa dotyczy wprowadzanych w pośpiechu przez rząd PiS regulacji w zakresie hulajnog elektrycznych. Sprawę dosadnie komentował już m.in. poseł Janusz Korwin-Mikke.

Absurdalne zmiany

Przypomnijmy, że Sejm zajął się projektem Prawa o ruchu drogowym, który uregulował status prawny hulajnóg elektrycznych i tzw. urządzeń transportu osobistego (UTO), w tym m.in. deskorolek elektrycznych.

REKLAMA

Kierujący hulajnogą elektryczną będzie mógł korzystać głównie z drogi dla rowerów lub pasa ruchu dla rowerów – z prędkością dopuszczalną 20 km/h. Niestety, PiSowska większość sejmowa w czwartek wieczorem przegłosowała nowe regulacje.

„Będę miał gdzieś Wasze regulacje”

– Gdzie się tak spieszycie? Dwa lata pracujecie nad ustawą, a teraz w ciągu dwóch dni pierwsze, drugie, trzecie czytanie, komisja, chcecie przepchnąć kolanem. To jest niepoważne – zaczął Kulesza.

– Ja zdążyłem przekonsultować (…) szereg poprawek usuwających te absurdalne ograniczenia prędkości do prędkości pieszego i wprowadzających zapis, że należy po prostu dostosować prędkość do warunków panujących na chodniku, do warunków jazdy – mówił.

– Chciałbym zapytać się też poseł Pawliczak (Lewica – red.), która domaga się jeszcze większego ograniczenia wiekowego, co ma Pani do moich dzieci? Proszę bardzo, jeżeli Pani swoim dzieciom chce zabronić jazdy na hulajnogach, proszę bardzo – kontynuował.

– Ale proszę się odczepić od moich dzieci. Mój syn ma 3 lata, za 3 lata kupię mu taką hulajnogę, która jest od 6 lat, można nią jeździć, nie jest to duża hulajnoga, będzie mógł jeździć po osiedlowych chodnikach i będę miał gdzieś Wasze regulacje – podsumował.

REKLAMA